StoryEditor

Szczera dyskusja w Węgierskiej Izbie Rolniczej

Nie jesteście gośćmi, lecz bratankami – tak miłymi słowami przywitano grupę rolników uczestniczących w naszym wyjeździe studyjnym podczas wizyty w Węgierskiej Izbie Rolniczej.
28.06.2017., 22:06h

Jak wygląda struktura węgierskich gospodarstw? Czy łatwo przepisać gospodarstwo? To tylko nieliczne z burzy pytań, które padły podczas spotkania zorganizowanego w siedzibie Węgierskiej Izby Rolniczej w Budapeszcie. Na wszystkie otrzymaliśmy odpowiedź! Przytoczę więc najważniejsze z omawianych kwestii.

Od czego zależy wysokość składki na Węgierską Izbę Rolniczą? 

Wysokość składki na izbę jest uzależniona od wysokości przychodu danego gospodarstwa. Im wyższy przychód, tym wyższa składka. Najmniejsi gospodarze płacą składkę w wysokości około 4 euro rocznie, a najwięksi ponad 3 tys. euro. 

Jakie podatki płacą rolnicy na Węgrzech?

Wysokość stawki podatku płaconego przez rolnika zależy od rodzaju prowadzonej produkcji (roślinna, zwierzęca, mieszana). Najmniejsi gospodarze, prywatni właściciele mniejszych farm płacą tylko podatek dochodowy jak każdy Węgier. Inne stawki obowiązują wielkoobszarowców, w zależności od tego czy rolnik pracuje sam czy w ramach spółdzielni bądź spółki akcyjnej.

Jaki jest system ubezpieczeń społecznych?

Ubezpieczenia rolnicze nie wyglądają tak jak w Polsce. Każdy gospodarz płaci składki ZUS za siebie, podobnie jak każdy przedsiębiorca. Ustawodawca określił pewien próg przychodów, po przekroczeniu którego stawka rośnie.Warto zaznaczyć, że rolnictwo na Węgrzech nie jest wyróżnioną/uprzywilejowaną pod tym względem grupą zawodową, tak jak w Polsce.

Szersza relacja ze spotkania niebawem na łamach magazynu „top agrar Polska”.

System organizacji i wsparcia rolnictwa na Wegrzech gruntownie zmienił się 5 lat temu, czego efektem było utworzenie nowej izby rolniczej. Wcześniej w kraju Madziarów też funkcjonowały Izby, ale członkostwo w nich było dobrowolne. W efekcie członkami byli tylko więksi rolnicy i spółdzielnie co gromadziło zaledwie 11 tys. podmiotów. Powstała więc nowa organizacja, obejmująca swym zasięgiem całe Węgry. Nowa Izba działa na podstawie świeżych ustaw rolniczych, a najistotniejszą z punktu widzenia Izby zmianą jest obowiązkowe członkostwo dla wszystkich rolników na Węgrzech. na tej podstawie obecnie Izba ma około 400 tys. członków, co daje jej miano największej organizacji publicznej na Wegrzech. Wcześniej, w każdym z 19 węgierskich województw, była oddzielna izba, a w nowym systemie tylko jedna izba krajowa. Kolejny efektem zmian strukturalnych było podpisanie w 2013 roku z węgierskim rządem porozumienie na podstawie którego oprócz naszych zadań rolniczych opiniujemy ustawy. Dajemy naszym rolnikom legitymacje rolnicze i rozliczamy ich z podatków.Innym ciekawym działaniem jest rozwiązywanie sporów między zwaśnionymi stronami w biznesie rolniczym - dotyczy członków. Łącznie Izba ma 1200 pracowników z czego 650 to doradcy  i terenowi eksperci do spraw rolniczych. 

– Bardzo często jeździłem do Polski, spotykałem się z polskimi rolnikami i zawsze wstydziłem się, gdy widziałem Wasze coraz lepsze wyniki w produkcji i wzrosty w odniesieniu do niższych wyników na Węgrzech – mówił Papp Gergely, dyrektor generalny w Izbie Rolniczej.

 

Fot. Beba

 

Jan Beba
Autor Artykułu:Jan Bebaredaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie techniki rolniczej.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
20. kwiecień 2024 18:08