Artykuł dostępny
r e k l a m a
Nowelizacja znosi bowiem wymogi wobec podmiotu skarżącego oraz tego, który jest podejrzewany o czyny nieuczciwej konkurencji. Obecnie poskarżyć może się jedynie podmiot, który ma 50 tys. zł obrotu rocznie. Z kolei oskarżyć o czyny nieuczciwej konkurencji można tylko podmiot, który ma, aż 100 mln zł obrotu rocznie. Nowelizacja znosi te progi. – Każdy uczestnik rynku, każdy uczestnik transakcji handlowej może zaskarżyć mocniejszego partnera podejrzewając go o nieuczciwe praktyki, czyli nie jest wymagany żaden minimalny poziom obrotu. Kontrolą również mogą być objęte wszystkie firmy – niezależnie od swojej wielkości, niezależnie od rocznego obrotu, który wynosił, przypomnę, 100 mln zł. – zapowiedział minister Ardanowski.
r e k l a m a
Sprzeciw sieci oraz producentów żywności
– Jestem przekonany, że ustawa odpowiada oczekiwaniom porządkowania, cywilizowania rynku, a przede wszystkim odpowiada oczekiwaniom rolników – dostawców surowców czy do przetwórstwa, czy do sieci handlowych, ponieważ daje im realne możliwości, realne narzędzia, aby handel artykułami rolno-spożywczymi odbywał się w sposób cywilizowany, zgodny z przyjętymi na świecie zasadami, a nie w sposób często urągający elementarnej uczciwości – podsumował minister Ardanowski.
Polecany artykuł

Nie będzie Ministerstwa Rolnictwa i Leśnictwa? Prezydent nie podpisze nowelizacji ustawy o działach administracji rządowej
Z kolei Magdalena Osińska z Polskiej Federacji Producentów Żywności zwróciła uwagę, że efekty mogą być odwrotne od zamierzonych. – Szczytne założenia, które zostały przedstawione, mogą obrócić się w zupełnie innym kierunku i być krzywdzące również dla rolników, od których tak naprawdę dostawcy nie będą chcieli kupować, gdyż będą się obawiali zawierania transakcji. Czyli ostrze ustawy, które miało być inne w pierwotnym założeniu, zostanie skierowane w stronę tych, których z założenia miało chronić. Ta ustawa będzie dotyczyła wszystkich rolników. A przecież każdy rolnik zawsze będzie uważał, że cena jest za niska. Może być więc dużo niezasadnych zgłoszeń - tłumaczyła M. Osińska z PFPŻ.
Wśród wad nowelizacja Polska Federacja Producentów Żywności wymieniała:
- możliwość składania skargi przez wszystkich, nawet przez podmioty niezwiązane z transakcją
- brak możliwości zapoznania się z treścią zawiadomienia
Będą dalsze prace
Ale odpowiedź ministra rolnictwa nie pozostawiła wątpliwości. O kompromis wokół tych zapisów będzie bardzo trudno. – Zdziwiłbym się, gdyby Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji oraz Polska Federacji Producentów Żywności nie zabrały głosu w tej dyskusji – odpowiedział minister Ardanowski, który jednocześnie zwrócił uwagę, że członkami tych organizacji są głownie duże zagraniczne firmy. – Rozumiem, że ta ustawa rzeczywiście w jakiś wyraźny sposób jest dla was niewygodna, ponieważ próbuje poddać cywilizowanym zasadom sposób traktowania słabszych partnerów również przez firmy, które państwo reprezentujecie. Tak, to jest ustawa, która m.in. ma się odnosić do waszych firm. Nie ukrywam tego i nawet w sposób szczególny chcę to podkreślić – dodał minister Ardanowski.
wk
Widziałeś już nasze video "Nasz debata: Kołodziejczak, Szmulewicz, Zarzecki, Łyczak i Bogucki o "Piątce dla zwierząt""?
r e k l a m a
r e k l a m a
Komentarze (?)