StoryEditor

Zwrot paliwa dla kierowców wiozących dary dla rolników działa! Czapki z głów dla wszystkich zaangażowanych!

Rolnicy natychmiast zorganizowali pasze objętościowe i zboża dla poszkodowanych rolników. Mieli jednak problemy z transportem. Resort rolnictwa i ORLEN współpracuje z kierowcami, którzy dostarczają dary. Zajmują się tym koordynatorzy ODR-ów. Sprawdziliśmy czy to działa i faktycznie kierowcy nie mają problemów z tankowaniem.

11.10.2024., 16:14h

Po powodziach natychmiast ruszyła zbiórka pasz i słomy „od rolników dla rolników”, którzy stracili swoje plony w wyniku zalania. Informacje na temat potrzeb zbierali sołtysi, urzędy gmin, ODR-y i Izby Rolnicze. Wszyscy działają wspólnie na rzecz odbudowy gospodarstw i pomocy rolnikom.

Pojawił się problem z transportem darów i rolnicy mieli ograniczone możliwości przekazania ich na drugi koniec Polski. Zgłaszali również te problemy do Izb Rolniczych i ODR-ów w woj. dolnośląskim i opolskim. Pomoc zaoferowały firmy transportowe, a w akcję postanowił włączyć się resort rolnictwa i ORLEN, który obiecał bezpłatne paliwo na transport.

Zaczęliśmy się zastanawiać, czy ten system w ogóle działa i ktokolwiek z niego skorzystał. Okazuje się, że tak, a pierwsze transporty z darami dotarły do poszkodowanych rolników w ubiegły weekend (5-6 października) i było ich już co najmniej kilka.

W akcję pomocy dla rolników i transportu pasz i innych płodów rolnych zaangażowali się pracownicy Izb Rolniczych, Ośrodków Doradztwa Rolniczego, rolnicy, organizacje rolnicze, sołtysi oraz wójtowie gmin. Współpraca idzie pełną parą i nikt nie patrzy na urzędowe godziny pracy, jeśli chodzi o pomoc. Osobom zaangażowanym w te działania należą się szczególne podziękowania.

Jak działa zwrot paliwa za transport?

O to jak działa w praktyce transport i zwrot paliwa zapytaliśmy Krzysztofa Olejnika z Oddolnego Ogólnopolskiego Protestu Rolników, który włożył w tą sprawę mnóstwo serca i zaangażowania. 

- Trzeba pochwalić zarówno ludzi zajmujących się tym tematem w województwie opolskim jak i na Dolnym Śląsku. Najlepiej robić wszystko według wytycznych, które są przedstawione na stronie ODR (linki poniżej). Poinformować wcześniej, że taki transport się odbędzie. Kierowca przyjeżdża na umówione miejsce rozładunku w punkcie wyznaczonym do tego celu lub bezpośrednio do gospodarstwa rolnika, robi zdjęcie, ewidencjonuje to, co przyjechało i spisywane są kilometry z tachografu czy GPS obejmujące trasę w obydwie strony. Później kierowca razem z koordynatorem jadą na stację benzynową i tankują określoną ilość paliwa – wyjaśnia Krzysztof Olejnik, z OOPR, który koordynuje pomoc dla rolników z zalanych terenów.

image
FOTO: Tomasz Wacławski

Dodaje, że nieco inaczej sytuacja wygląda w powiecie kłodzkim, gdyż w tygodniu w godzinach pracy Starostwa Powiatowego, tym tematem zajmują się urzędnicy oddelegowani przez Starostwo, natomiast po godzinie 14:30 i w weekendy będą się tym zajmować pracownicy ODR, którzy otrzymali upoważnienie od Starosty, aby rozdysponować paliwo.

- Teoretycznie procedura identyczna, w praktyce troszkę więcej dokumentów do wypełnienia. W przypadku transportu, który odbywał się w niedzielę kierowca nie miał najmniejszych problemów, gdyż pani z ODR służyła radą oraz pomagała wypełnić dokumenty. Jeżeli tylko chce się skorzystać z tej pomocy, jest to możliwe, wbrew opiniom, które słyszymy. Nie można się zniechęcać, gdy ktoś nie odbierze telefonu. Na miejscu wszyscy próbują pomóc – mówi Olejnik i dodaje, że nie miał żadnego problemu żeby skontaktować się z koordynatorem ze starostwa powiatu kłodzkiego czy z pracownikami i dyrektorami ODR po południu i w godzinach wieczornych. Wszyscy odbierali telefony, służyli radą i pomagali.

Na samą myśl, że tak to wszystko wygląda serce rośnie i nadzieja na to, że szybko uda się pomóc poszkodowanym rolnikom.

Kilka transportów dotarło na miejsce

- Do powiatu nyskiego, w woj. opolskim w sobotę dojechał transport i nie było najmniejszych kłopotów z pojawieniem się na miejscu koordynatora ODR o godzinie 18:00. Koordynator potwierdził kilometry, zapoznał się z dostarczonym towarem, a kierowca wypełnił dokumenty. Sama infolinia ODR działa prawidłowo, a transport i zwrot paliwa jak najbardziej funkcjonuje. W weekend trzeba było sprawdzić czy ten rolnik, do którego akurat były dostarczane dary został wpisany w ewidencję sporządzoną przez ODR i jedyna możliwość podczas weekendu jest taka, aby dokonać tego właśnie dzięki infolinii. Uzyskałem taką informację około godz. 21.00 – relacjonuje Olejnik i dodaje, że jest bardzo wdzięczny innym rolnikom-darczyńcom, pracownikom Izb Rolniczych i ODR z powiatu nyskiego i kłodzkiego, że poza godzinami swojej pracy służyli radą. Dzięki nim również udało się te transporty dopiąć i odprawić, a kierowcy mogli uzyskać zwrot.

Nie tankować pod korek

Krzysztof Olejnik ostrzega, że bardzo ważne jest to, że jeśli ktoś zamierza transport zrealizować, auta nie mogą być zatankowane pod korek. Wyjaśnia, że na stacji wyznaczonej do tankowania kierowcy po prostu mogą tylko raz zatankować określoną ilość paliwa. Ta ilość zależy od wyliczonej liczby kilometrów i podana jest liczba litrów.

image
FOTO: Tomasz Wacławski

- Kierowca musi mieć tyle miejsca w baku, żeby tą ilość zatankować. To bardzo ważne, bo inaczej nie będzie mógł z tego skorzystać – wyjaśnia Olejnik.

W powiecie kłodzkim w sobotę odprawiono 5 transportów, w niedzielę jeden. Docierają kolejne. 

- Cały ten system działa i funkcjonuje. Z mojej strony nie mam uwag, jeżeli tylko ktoś chce z tego skorzystać, jest jak najbardziej w stanie. Z mojej strony wielki ukłon dla nich i w zasadzie podziękowanie za to, że nie stwarzali żadnych kłopotów, robią wszystko żeby kierowca mógł zatankować – dodaje Krzysztof Olejnik.

Jak pomagać i organizować transporty?

Wszystkie szczegółowe informacje jak pomagać przekazują na bieżąco Izby Rolnicze i ODR-y zaangażowane w akcję. Nawet na jednej ze stron widnieje komunikat, że już jest wystarczająca ilość pasz i słomy i żeby inni rolnicy się wstrzymali na dalsze miesiące, bo nie ma gdzie magazynować materiałów. Poniżej informacja z MRiRW i potrzebne linki. 

Województwo opolskie (dot. powiatów brzeski, prudnicki, głubczycki, nyski)

Pasze można przekazywać do wyznaczonych przez Opolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego (OODR) magazynów. Podmioty przekazujące pasze zobowiązane są do kontaktu z koordynatorem wyznaczonym przez OODR w Opolu.

Lista koordynatorów i punkty zbiórki pasz znajdują się w linku: https://oodr.pl

Województwo dolnośląskie (dot. powiatu kłodzkiego)

Pasze można przekazywać do wyznaczonych przez Dolnośląski Ośrodek Doradztwa Rolniczego (DODR) magazynów. Podmioty przekazujące pasze zobowiązane są do kontaktu z koordynatorem wyznaczonym przez DODR we Wrocławiu.

Lista koordynatorów i punkty zbiórki pasz znajdują się w linku: https://dodr.pl

W obu wymienionych województwach w magazynie kierowca pojazdu okazuje list przewozowy. Sporządzany jest także protokół przekazania towaru oraz obliczana jest ilość należnego paliwa. Przygotowane dokumenty stanowią podstawę do otrzymania przez przewoźnika (w formie zwrotu) konkretnej liczby litrów paliwa na wyznaczonych stacjach paliw ORLEN.

Dorota Kolasińska
Autor Artykułu:Dorota Kolasińska Redaktor Prowadząca topagrar.pl
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
02. listopad 2024 00:00