StoryEditor

Uprawa pasowa buraków cukrowych – jak sprawdza się strip-till?

W Żołędnicy odbyły się warsztaty organizowane przez Pfeifer & Langen Polska, w których wzięło dział kilkuset plantatorów buraka cukrowego. W gospodarstwie obsiano burakiem cukrowym cały areał w technologii strip-till.
18.09.2023., 10:09h
Gospodarzem warsztatów polowych był Zbigniew Dworecki, prezes Hodowli Zarodowej Zwierząt Żołędnica. Zwrócił on uwagę, że choć najważniejsza dla jego firmy jest hodowla bydła, to jednak buraki cukrowe stanowią bardzo istotną pozycją w płodozmianie. Także w tej w uprawie wprowadzono spore zmiany i obecnie 100% jest obsiane w technologii stip-till.

Rosnące koszty działalności

– Dla rolnictwa rok 2023 jest trudny ze względu na rosnące koszty działalności. Ale na tym tle wyróżnia się burak cukrowy, którego uprawa daje stabilne i satysfakcjonujące zyski – mówił Krzysztof Jachimowski, przewodniczący Federacji Związków Plantatorów Buraka Cukrowego Grupy Pfeifer & Langen Polska i członek prezydium KZPBC.

Roman Kubiak, prezes Pfeifer & Langen zauważył, że aktualnie jest bardzo dobry czas dla plantatorów buraka cukrowego. Trzeba go wykorzystać i przygotować się na przyszłość, przede wszystkim wypracować rozwiązania agrotechniczne, które pozwolą jak najlepiej wykorzystać potencjał uprawy.



– Przy zmniejszeniu opadów, a także ograniczeniu środków ochrony roślin, musimy korzystać z takich metod, które pozwolą nam utrzymać koszty na właściwym poziomie z możliwością zwiększenia plonów – powiedział Roman Kubiak.

Zalety uprawy strip-till

Podczas spotkania Henryk Ławiński z działu surowcowego Pfeifer & Langen przedstawił zalety uprawy strip-till. Ograniczenie spalania paliwa, zmniejszenie zużycia nawozów, przez precyzyjne podanie nawozu pod korzeń. Warto też zaznaczyć, że mniejsza liczba przejazdów ogranicza ryzyko erozji gleby oraz wpływa na oszczędność wody.
Na poletkach wysiano różne odmiany buraków cukrowych, dzięki czemu plantatorzy mogli obserwować różnice, jak poszczególne odmiany reagują na choroby grzybowe. Przedstawiono także efekty korzystania z oprogramowania Liz NPro, które bilansuje poziom nawożenia azotowego na podstawie między innymi technologii uprawy, rodzaju gleby, przebiegu warunków pogodowych i oczekiwanego poziomu plonów.


Przygotowano także poletka, na których zastosowano wyższe nawożenie azotowe, a polaryzacja była niższa, a plon korzeni podobny.

– Czyli opłaca się nawozić buraki zgodnie z oprogramowaniem Liz NPro – podkreślał Henryk Ławiński z działu surowcowego Pfeifer & Langen.


Uczestnicy mogli zobaczyć pokaz mechanicznego zabezpieczenia pryzm buraków włókniną.

opr. Bernat Patrycja
na podstawie: Pfeifer&Langen Polska
Fot: Pfeifer&Langen Polska
Patrycja Bernat
Autor Artykułu:Patrycja Bernat Redaktorka portalu topagrar.pl, specjalistka ds. rynku nawozów i uprawy roślin
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
26. kwiecień 2024 22:02