StoryEditor

Bydło mięsne rasy salers: czy warto je hodować? Jakie są zalety rasy?

Lechosław Zimniak i jego córka Weronika od paru lat udowadniają, że nie potrzeba doświadczenia do prowadzenia hodowli. Salersy w Sośniach pojawiły się wyłącznie z pasji do zwierząt i rolnictwa. Doświadczenie przyszło potem...
23.11.2023., 17:11h

Na początku był sentyment do ziemi i chęć powrotu do korzeni. Kiedy w planach życiowych Lechosława Zimniaka pojawiła się myśl o kupnie gospodarstwa, od razu założył, że będą to rodzinne okolice – tam, gdzie mieszkali dziadkowie i gdzie wciąż mieszają krewniacy, choć nikt już rolnictwem się nie zajmuje. Ziemie są tu słabe, zakwaszone i gdyby nie zwierzęta i obornik od nich, plonów by nie było.

image
FOTO: Wieczorek

Salersy w Sośniach

Początki to rok 2015 i pierwszy import 25 rocznych jałówek z Francji (Szampania). Po roku dołączył do nich byk z Witkowa, a po kolejnych 2 latach następne 30 jałówek z Francji. To była baza. Postawili na doskonałą genetykę ze stada francuskiego hodowcy Champeix (zobacz numer 1/2023 BMiO) i mało wymagającą rasę salers, odporną na trudne warunki, z małymi wymaganiami żywieniowymi i lokalowymi.

Wizytówka gospodarstwa

Lechosław Zimniak, Weronika Zimniak

Sośnie, pow. ostrowski

45 mamek salers

materiał hodowlany i opas

sprzedaż w ramach RHD

Postawili na genetykę

Ponieważ stado macierzyste to ...

Pozostało 86% tekstu
Ten artykuł jest dostępny w Strefie Premium.
Czytaj i oglądaj bez ograniczeń! Zyskaj dostęp do Strefy Premium już za 19,90 zł za pierwszy miesiąc. Dla prenumeratorów dostęp gratis po zalogowaniu
Prenumeratorzy top agrar Polska mogą korzystać ze Strefy Premium za darmo! Kliknij, by dowiedzieć się, jak się zarejestrować.
Mira Wieczorek
Autor Artykułu:Mira Wieczorek
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
23. kwiecień 2024 22:55