StoryEditor

Ceny zbóż: pszenica jest, ale w skupach jej nie widać

Pszenica w giełdowych kontraktach nieznacznie odzyskuje oddech, ale chyba już dużo lepiej nie będzie. Krajowe skupy na jakiś nadmierny ruch jednak liczyć nie mogą.

16.05.2025., 09:49h
Z tego artykułu dowiesz się:
  • Co o zapasach zbóż mówią skupujący?
  • Co się dzieje na polach?
  • Jak wygląda sytuacja w skupach?
  • Jakie są zachowania niektórych młynów?
  • Można zboże kupić, czy nie?
  • Jakie są wyniki morskiego eksportu?
  • Czego obawiają się dostawcy do portów?
  • Ceny w portach?
  • Ile kosztuje pszenica na Matifie?
  • Jakie są ceny skupu zbóż w krajowych skupach?

Ciekawe są teraz rozmowy ze skupującymi, którzy z jednej strony jakiś większych ilości zbóż dostarczanych do skupów nie widzą, a są przeświadczeni o tym, że rolnicy wciąż zboże przechowują w swoich magazynach. Mówiący to wskazują na dwa powody odwlekania sprzedaży. Pierwszym z nich są oczywiście stagnujące ceny, ale drugim jest obserwowana na coraz większych połaciach susza, a nawet straty mrozowe.

– Jeden z rolników mówił mi, że pierwszy raz w historii mróz ściął mu pszenicę teraz w maju. Przetrwała zimą, a w ostatnim tygodniu tak dostała, że łodygi złamały się pomiędzy 1 a drugim węzłem – mówi skupujący, który też sam prowadzi gospodarstwo i zamierza właśnie zgłosić do oględzin zakładu ubezpieczeń swój rzepak.

Słabnący handel?

Coraz więcej skupujących mówi o kompletnej ciszy w dostawach, chociaż niemal wszyscy z nich są przekonani, że tego towaru jest naprawdę sporo. Niektóre młyny już nie przyjmują pszenicy z zawartością glutenu poniżej 28%, a cena dla takiego sortu zastąpiła wcześniejszą dla 12,5% białka z glutenem 27%.

Są też tacy, którzy najzwyczajniej obniżyli ceny.– Cenę lekko obniżyliśmy i ruch się troszkę zmniejszył, ale wciąż mamy poumawianych rolników na dostawy – mówi przedstawicielka rodzinnego młyna. – Rolnicy chyba już z tymi cenami się pogodzili – zaraz dodaje.

Jest i druga strona aktualnego handlu. – Dostaw jest tak niewiele, ze nawet nie będę zmieniał cen, bo co mi da ta korekta 5–10 zł w jedną, lub w drugą stronę – mówi rolnik prowadzący skup. Skupy narzekają na coraz mniej możliwości sprzedaży. – Kupić jeszcze co tam można, ale ze sprzedażą jest coraz trudniej – mówi przedstawiciel skupu na ścianie zachodniej.

Pozostało 67% tekstu
Ten artykuł jest dostępny tylko dla Prenumeratorów
Zyskaj dostęp do wszystkich treści Premium i e-wydań z Prenumeratą Cyfrową lub Drukowaną. Wybierz pakiet dla siebie i korzystaj tak, jak lubisz.
Masz Prenumeratę top agrar Polska, ale nie wiesz, jak dodać numer klienta na portalu?Kliknij tu, przygotowaliśmy dla Ciebie instrukcję rejestracji.
Juliusz Urban
Autor Artykułu:Juliusz Urbanekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
04. grudzień 2025 17:55