StoryEditor

GMO może ratować życie

Nie ma dowodów na to, by rośliny modyfikowane genetycznie miały szkodliwy wpływ na ludzi. Chociaż przeciwników GMO nie brakuje, to może ratować życie w krajach Afryki. 
02.08.2017., 10:08h
Naukowcy, politycy i inne zainteresowane grupy zgłaszają obawy w sprawie opóźnień związanych z procesem zatwierdzania nowych, modyfikowanych genetycznie upraw w krajach afrykańskich. Opóźnienia takie często nie są uzasadnione naukowo, a są powodem znacznych strat ekonomicznych, a także niedożywienia w krajach trzecich.

W najnowszym badaniu “Plos ONE” zespół naukowców z holenderskiego Uniwersytetu Wageningen szacuje wpływ upraw genetycznie modyfikowanych: bananów (matoke), wspięgi wężowatej (bobowata roślina typowa dla tropików) i kukurydzy dla pięciu krajów Afryki.

Ratowanie życia

Kenia, Uganda i wiele innych krajów afrykańskich miało szansę podążyć za przykładem RPA i zacząć produkować nasiona będące efektem inżynierii genetycznej - czyli genetycznie modyfikowane. Naukowcy donoszą, że jeśli Kenia przyjęłaby taką technologię uprawy w 2006 r. - według wcześniejszego projektu było to możliwe - teoretycznie uratowałoby to życie od 440 do 4 tysięcy osób.

Podobnie w 2007 r. Uganda mogła wprowadzić do uprawy odporne na choroby modyfikowane genetycznie banany, co potencjalnie mogło uratować życie 500 do nawet 5 tysięcy osób w ostatnim dziesięcioleciu. 

Wprowadzenie modyfikowanej wspięgi wężowatej ma nastąpić w 2017 roku w Beninie, Nigerze i Nigerii. Afrykańska organizacja pozarządowa, działająca na rzecz rozwoju technologii rolniczej wyraziła obawy, że ten cel może nie zostać osiągnięty - cały czas pojawia się stwierdzenie "To zależy od zezwoleń". Kolejne opóźnienia, chociaż o rok, szczególnie zaszkodzą Nigerii, gdzie niedożywienie i głód rozwijają się w zastraszającym tempie, a kraj może stracić 33 do nawet 46 milionów dolarów.
Przedstawione wyniki mogą zbyt nisko oceniać koszty zwłoki, zwłaszcza w odniesieniu do korzyści związanych z zasiewem wspięgi wężowatej odpornej na insekty, ponieważ  nie zawierają wszystkich pozytywnych aspektów, które płyną z użycia tej rośliny, w tym ogromne zmniejszenie stosowania pestycydów.
Zastosowany model obliczeniowy obejmuje korzyści ekonomiczne dla producentów i konsumentów, ale także korzyści wynikające ze zmniejszenia niedożywienia wśród gospodarstw domowych w ubogich krajach, które często nie zostały wyraźnie uwzględnione w poprzednich badaniach.

Autorzy uważają również, że politycy, decydujący o wprowadzeniu upraw genetycznie modyfikowanych, działają pod wpływem grup lobbystycznych, przekonujących o potencjalnym ryzyku finansowym.
- To wyjaśnia, dlaczego przeciwnikom roślin genetycznie zmodyfikowanych łatwiej jest przekonać polityków - wyjaśnia Justus Wesseler, profesor Ekonomii Rolnictwa i Polityki Wiejskiej Uniwersytetu Wageningen, główny autor badania.

Zmniejszenie migracji

- Czas to pieniądz i życie - podkreśla Justus Wesseler - Skrócenie czasu zatwierdzania upraw genetycznie zmodyfikowanych spowoduje nie tylko wymierne korzyści ekonomiczne, ale także może przyczynić się do zmniejszenia niedożywienia i ratowania życia. Ma potencjał, by być niedrogą strategią do osiągnięcia celu ONZ, jakim jest likwidacji głodu na świecie do 2030 r. -  mówi Justus Wesseler - A co więcej, dla Europy może to oznaczać znaczne zmniejszenie migracji.     al
źródło: Wageningen University
Aneta Lewandowska
Autor Artykułu:Aneta Lewandowska Redaktorka portalu topagrar.com, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli zwierząt
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
10. październik 2024 15:21