StoryEditor

Horsch: precyzyjne opryski i nowy Tiger SL. Co zaprezentowano na X Forum i Agritechnice?

Precyzyjna ochrona roślin, oszczędność środków, setki hektarów oprysku dziennie i nowy kultywator Tiger SL do uprawy uproszczonej – to główne wątki rozmowy Krzysztofa Gębskiego z Pawłem Bauryczą z Horsch Polska podczas X Forum Rolników i Agrobiznesu w Poznaniu.

18.12.2025., 19:29h

Precyzyjna ochrona roślin: kompensacja na łukach i oprysk pasowy

Firma Horsch stawia mocny akcent na precyzyjną ochronę roślin. Jak zapowiada Paweł Baurycza, wykład Josefa Stangla podczas Sesji Agrotechnika na X Forum Rolników i Agrobiznesu był poświęcony rozwiązaniom, które pozwalają ograniczyć zużycie środków ochrony roślin i jednocześnie lepiej zadbać o łan. Chodzi m.in. o:

  • kompensację na łukach – system regulujący wydatek cieczy roboczej na całej szerokości belki podczas jazdy po łuku, dzięki czemu środek jest aplikowany równomiernie, a „całe pole utrzymywane jest w jednorodnej, zdrowej kondycji”,
  • oprysk pasowy – przeznaczony do upraw redlinowych, pozwalający aplikować środek bezpośrednio na roślinę lub pomiędzy redlinami, np. w celu zwalczania chwastów.

Horsch stara się, by te technologie były dostępne w całej gamie opryskiwaczy – od najmniejszych modeli ciąganych Leeb LT, przez duże przyczepiane GS i tandemowe TD, aż po najbardziej zaawansowane opryskiwacze samojezdne.

Samojezdne opryskiwacze Horsch: technika na trudne warunki

W „wypasionych” samojezdnych opryskiwaczach Horsch kluczowe są rozwiązania ułatwiające pracę w trudnych warunkach polowych. Baurycza wymienia napęd PowerGear, który poprawia mobilność maszyny na glebach trudnych i podmokłych, oraz systemy stabilizacji:

  • utrzymywanie maszyny w poziomie na górzystym terenie,
  • zaawansowane prowadzenie belki (boom control) w połączeniu z kompensacją pochylenia, co pozwala bardzo dokładnie utrzymywać stałą odległość belki od celu oprysku,
  • system PrecisionSpray – pulsacyjne elementy na belce dozujące ciecz bardzo precyzyjnie w miejsce docelowe.

Setki hektarów dziennie? O wydajności decyduje logistyka

Przy sprawnej logistyce i dużych szerokościach roboczych (do 48 m) takie opryskiwacze są w stanie wykonać oprysk „setek hektarów dziennie”, zwłaszcza gdy ciecz robocza jest przygotowywana poza maszyną i dostarczana na pole zestawem serwisowym. W typowych polskich warunkach, gdy ciecz przygotowuje się wraz z opryskiwaczem na polu, wydajność jest nieco mniejsza, ale rośnie popularność szerokich belek – bardzo często wybierana jest szerokość 36 m.

Na Agritechnice Horsch pokazał też rozwiązania, które mają współgrać z takimi szerokościami roboczymi, m.in. siewnik Pronto 7 DC z systemem Autoforce i szerokością 7,20 m, co umożliwia dopasowanie przejazdów siewnika do szerokości opryskiwacza w gospodarstwie.

Tiger SL: nowy kultywator do głębokiej uprawy uproszczonej

W Hanowerze producent zaprezentował również ważną nowość dla zwolenników uprawy uproszczonej – kultywator Tiger SL. To zawieszana na trzypunktowym układzie ciągnika maszyna o szerokości 3 m, przeznaczona do głębokiej uprawy na 25–30 cm. Nawiązuje ona do dobrze znanego Tigera, który w Polsce uchodził za jedną z pierwszych realnych alternatyw dla pługa w uprawie uproszczonej, z możliwością utrzymywania stałej głębokości pracy niezależnie od warunków. Nowy Tiger SL ma szeroki wybór dłut, które pozwalają intensywnie mieszać glebę i materię organiczną.

Gdzie zobaczyć nowe maszyny Horsch?

Paweł Baurycza podkreśla, że rolnicy zainteresowani nowymi rozwiązaniami mogą już dziś kontaktować się z dealerami:

– Jak najbardziej zapraszamy do odwiedzenia naszej sieci dealerskiej w Polsce. Zachęcam do wizyty, do rozmowy. Chętnie pokażemy taki kultywator w pracy na polu – zachęca przedstawiciel Horsch Polska.

Bartłomiej Czekała
Autor Artykułu:Bartłomiej Czekała Dyrektor Działu Rozwoju Cyfrowego i Produktów Cyfrowych
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
18. grudzień 2025 21:01