StoryEditor

Eurorzepak 2025: przetwórstwo rzepaku nawet przerasta naszą krajową produkcję!

Tymi słowami opisując aktualny stan proporcji zbiorów do przerobu Juliusz Młodecki, prezes KZPRiRB otworzył konferencję na Międzynarodowym Dniu Rzepaku "Eurorzepak 2025" w Minikowie.

26.05.2025., 15:59h

Szósta już edycja organizowanego wspólnie przez KPODR w Minikowie, KZPRiRB oraz PSPO Eurorzepaku podzielona została na część polową i seminaryjną.

No przygotowanych przez Kujawsko-pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie wraz z producentami materiału siewnego poletkach prezentacyjnych mogli podziwiać nie tylko rzepak, ale również kolekcję pozostałych roślin białkowych. I mimo, że trafił nam się okres zaraz po opadach deszczu, można było zauważyć różne efekty wcześniejszych anomalii pogodowych.

O rzepaku przy okrągłych stołach

Po chwilach spędzonych na polu nadszedł czas na konferencję, która została przygotowana w ogromnej sali Centrum Transferu Wiedzy i Innowacji KPODR i jak to na pokojowe obrady przystało uczestnicy zostali zaproszeni do okrągłych stolików.

image
Sala konferencyjna i międzynarodowi eksperci zaproszeni na Eurorzepak 2025
FOTO: Urban

Temat wiodący tegorocznej konferencji brzmiał: Redukcja śladu węglowego w uprawie rzepaku, a praktyczne aspekty dla rolnictwa. I to temu głównemu tematowi poświęcona była konferencja, choć nie zabrakło też rozmów o rzepaku w szerszym kontekście.

Konferencję w imieniu organizatorów rozpoczął Juliusz Młodecki, prezes KZPRiRB, podkreślając ważną role współpracy w rozwijaniu uprawy i przetwórstwa rzepaku w kraju. – Udało na się wspólnymi siłami doprowadzić do sytuacji, że przetwórstwo rzepaku nawet przerasta jego krajową produkcję – powiedział przedstawiciel rolników.

Prezes Młodecki w przerwie w rozmowie z Juliuszem Urbanem zaprosił też uczestników spotkania na Giełdę Rzepaczano-Zbożową. 

Dalszy rozwój napotyka jednak na coraz liczniejsze przeszkody, których występowanie zasygnalizował Mariusz Szeliga, prezes PSPO. – Przed naszym rzepakiem jest rzeczywiście dobra dalsza perspektywa, ale pojawiają się również zagrożenia i o owych zagrożeniach będziemy tutaj rozmawiać – zapowiedział prezes stowarzyszenia przetwórców.

image
Mariusz Szeliga, prezes PSPO, wita na Eurorzepak 2025
FOTO: Urban

Prezentacje sporo wniosły

W dalszej części mogliśmy wsłuchać prezentacji partnerów giełdy reprezentujących producentów maszyn, materiału siewnego, środków ochrony roślin i nawozów.

image
Eksperci na Eurorzepak 2025
FOTO: Urban

O wzroście efektywności produkcji rzepaku przy zastosowaniu technologii uprawy pasowej mówili Szymon Błaszkiewicz i Maciej Grobelny z firmy Czajkowski Maszyny.

Rafał Filip z Saatbau Polska zachęcał do zwrócenia uwagi i ponownego zainteresowania się populacyjnymi odmianami rzepaku informując, że ich cechy użytkowe obecnie nie odstępują już od odmian mieszańcowych, a są one tańsze i lepiej przystosowane dla naszych terenów.

O szczególnych zaletach efektywnego nawożenia rzepaku przy udziale nawozów będących produktami jego firmy mówił Piotr Kotowski z Timac Agro.

Natomiast przedstawiciel Syngenta Dominik Szymborski zaskoczył wszystkich, bo nie mówił o środkach ochrony roślin i materiale siewnym tejże firmy, tylko o całych systemach zarządzania glebą i łanem uprawnym w gospodarstwie wspieranych przez nowatorskie rozwiązania z zakresu IT oferowane przez tego producenta. – Decyzje powinny opierać się na danych, jeżeli mamy dobre dane, to łatwiej jest podjąć dobrą decyzję – mówił przedstawiciel Syngenty, przedstawiając Croopwise Operations, system do zarządzania produkcją rolniczą i Interra Scan system do monitorowania zasobności w gleby w składniki pokarmowe.

O śladzie węglowym rzepaku, jako mierniku efektywności uprawy mówił dr hab. Jerzy Kozyra z IUNiG w Puławach, który przekazał także bieżące informacje z pól.

– Rzepak jest poobijany przez mróz i poucinany przez suszę – zaczął naukowiec, który zwrócił uwagę na istotę zmian klimatycznych.

– Od chwili, gdy zakończył się proces zlodowacenia mamy do czynienia z rosnącymi temperaturami, ale w ciągu ostatnich 30 lat wykresy pogodowe przybierają wręcz kształt odwróconego kija hokejowego – informował ekspert IUNiG.

Mówiąc o emisji CO2 zauważył, że sama produkcja roślinna, co prawda obniża emisje dwutlenku węgla, ale tez go emituje. Ekspert podkreślił, że rolnictwo składa się także z przemysłu przetwórczego oraz produkującego środki i nawozy, z samej uprawy i transportu. – Na każdym z tych etapów jesteśmy w stanie zredukować emisję dwutlenku węgla, czego przykładem jest zastosowanie inhibitora ureazy w moczniku, które przyczyniło się aż do 30-proc. redukcji – podkreślił profesor Kozyra.

image
dr hab. Jerzy Kozyra IUNiG Puławy w trakcie prezentacji na Eurorzepak 2025
FOTO: Urban

Do tematu dalszej pracy nad redukcją emisyjności nawiązał występujący po nim Adam Stępień dyrektor Generalny PSPO omówił efekty ostatniej akcji zbierania ankiet od rolników, która doprowadziła do wyliczenia i przesłania do zatwierdzenia do KE współczynników redukcji dla polskiego rzepaku. – Wyliczona obecnie krajowa średnia wynosząca w Polsce 582 kg emisji CO2/ha, powoduje, że nasz kraj jest mocnym europejskim średniakiem, jest więc nad czym pracować – ujawnił dyrektor PSPO prezentując już zatwierdzone przykładowe wyniki z innych krajów.

image
Adam Stępień, dyrektor generalny PSPO prezentuje dane emisji uzyskane w innych krajach
FOTO: Urban

Międzynarodowi eksperci są zgodni

Po prezentacjach nastąpiła część międzynarodowej debaty, którą moderował Karol Bujoczek dyrektor redakcyjny AgroHorti Media.

Reprezentujący producentów rzepaku i przetwórców eksperci z Belgii, Niemiec, Francji, Finlandii, Rumunii i Polski podzielili się swoimi doświadczeniami oraz omawiali działania podejmowane w ich krajach w odpowiedzi na wyzwania związane z celami środowiskowymi i klimatycznymi Unii Europejskiej.

image
Debata międzynarodowych ekspertów na Eurorzepak 2025
FOTO: Urban

Rozpoczął te dyskusję Juliusz Młodecki z KZPRiRB, który wskazał na przywarę naszego społeczeństwa, które upatruje w rolnictwie nie roli żywiciela, a wręcz truciciela. – Środki stosowane w rolnictwie są przebadane prawie jak leki – podkreślił prezes Młodecki.

Naszą ważną sprawę skierował nasze myśli Stephan Arens z UFOP Niemcy, który zwrócił szczególną uwagę na kłody dla niemieckich rzepakowców rzucane pod nogi wraz z importem 1 mln t przepracowanego oleju z Chin. Ten wprowadzany na rynek niemiecki olej skutecznie konkuruje z produkcja pochodząca z europejskiego rzepaku wykorzystywaną na potrzeby biopaliw.

A na kluczową uwagę utrzymania produkcji biodiesla zwracali uwagę wszyscy eksperci. Na wycofywanie substancji i brak rejestracji nowych rozwiązań w ochronie rzepaku narzekali Max Schulman z MT – Finlandia oraz Claide Soude, FOP – Francja.

Zgadzając się ze swoimi przedmówcami do problemów dotyczących uprawy rzepaku dodał chronicznie już powracające zjawisko suszy Alexandru-Valentin Tachianu, producent rzepaku z PRO AGRO z Rumunii.

Tylko obecny na sali pan Zygmunt, producent rolny z Litwy nie narzekał i stwierdził, że obecnie pola wyglądają tak, że co dzień ma ochotę iść do kościoła i dać na mszę żeby tak zostało.

 

Międzynarodowy Dzień Rzepaku Eurorzepak 2025 przypadał na miesiąc przed VII Ogólnopolską Giełdą Rzepaczano-Zbożową.

Miesiąc w uprawach polowych to całkiem sporo, a dla rynków  to cała wieczność. Dlatego właśnie 24. czerwca br. spotykamy się w Rąbieniu k. Łodzi, żeby raz jeszcze podyskutować o rzepaku i o zbożach, kładąc szczególny nacisk na tematykę rynkową.

Zapraszam zapiszesz się tutaj!

 Juliusz Urban

Juliusz Urban
Autor Artykułu:Juliusz Urbanekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
05. grudzień 2025 14:10