Warto zaplanować międzyplony

Międzyplony mogą doskonale wypełnić lukę pomiędzy uprawami w plonie głównym. Warto jednak pamiętać, że choć posiadają wiele cennych zalet ich uprawa nie zawsze jest korzystna.
Do największych zalet międzyplonów należą:
- ograniczenie erozji gleby,
- uzupełnienie substancji organicznej w glebie,
- poprawa struktury gruzełkowatej,
- dostęp do podglebia (gatunki głęboko korzeniące się),
- lepsze wykorzystanie gnojowicy,
- wiązanie azotu,
- zwalczanie patogenów,
- oraz otrzymanie dopłat.
Wysiewając międzyplon w konkretnym celu warto dobrać konkretny gatunek, bo nie każdy będzie się nadawał do różnych celów. Przykładowo jeśli celem jest tylko i wyłącznie otrzymanie dopłat to skupić należy się na gatunkach tanich i niewymagających, np. gorczycy, rzepiku, ramtilu. Z kolei jeśli chcemy zabezpieczyć glebę przed erozją sprawdzą się gatunki w miarę szybko zakrywające powierzchnię i wytwarzające dużą masę korzeniową, np. owies, facelia, koniczyna aleksandryjska. Jeśli naszym celem jest wzbogacenie stanowiska w azot to oczywistym jest wybór roślin strączkowych.
Międzyplon konsumuje wodę
Warto pamiętać, że międzyplony jak każda inna uprawa potrzebuje wody do wzrostu. Na każde 10 cm wysokości roślin pobierają one 12 l/m kw. wody. Jeśli międzyplon ma 60 cm wysokości to pobrał już około 70 l/m kw. wody! to spora ilość, zatem na glebach lekkich i gorzej magazynujących wodę międzyplon nie powinien wyrosnąć większy niż 20–25 cm.
Uważaj co wysiewasz
W płodozmianie z rzepakiem nie powinno się wysiewać roślin kapustowatych, jak gorczycy, rzodkwi. Dobre są np. ramtil, facelia, malwa.
Przed ziemniakami lepiej zrezygnować z facelii – podnosi ryzyko wystąpienia chorób wirusowych. Dobrze za to jest wysiać rzodkiew czy pieprzycę.
W płodozmianie z burakami nie siej owsa, słonecznika czy gryki. Lepiej wybrać gatunki głęboko korzeniące się, jak rzodkiew oleista czy np. facelię i nagietka lekarskiego.
Więcej na temat doboru międzyplonu do płodozmianu przeczytasz w najnowszym, czerwcowym numerze „top agrar Polska” na str. 82.
jd, fot. Daleszyński