W hodowli bydła mięsnego najważniejsze są dwa powiązane ze sobą filary: żywienie i rozród. To właśnie regularne wycielenia decydują o opłacalności produkcji, bo każda przerwa w cyklu rozrodczym oznacza straty. Dlatego tak istotna jest skuteczna diagnostyka ciąży – nie tylko po to, aby potwierdzić, że krowa jest cielna, ale przede wszystkim, by możliwie jak najwcześniej wykryć brak ciąży i podjąć decyzję, czy zwierzę ponownie kryć, leczyć, czy też brakować.
Po co badać ciążę u krów? Klucz do opłacalności stada
Po co w ogóle badać ciążę? Wyobraźmy sobie sytuację: krowa była kryta wiosną, ale nie zaszła w ciążę. Jeśli hodowca zorientuje się dopiero jesienią, oznacza to pół roku straty. W tym czasie zwierzę pobierało paszę, zajmowało miejsce w stadzie, a efektu brak. Najczęściej już po 30–40 dniach można za pomocą niektórych metod diagnostycznych stwierdzić, że krowa jest niecielna, można ją wtedy ponownie pokryć lub zdecydować o brakowaniu. To realna różnica między zyskiem a stratą.
...
