Komisje klęskowe - skąd finansowanie?
10 lipca br. odbyło się spotkanie w Śremie, w którym zabrała udział Komisja ds. Legislacji i Aktów Prawnych WIR Komisja ds. Legislacji i Aktów Prawnych WIR. Komisja zajęła się podczas spotkania ważnym dla rolników tematem - funkcjonowaniem komisji klęskowych.
- W trakcie dyskusji omówiono kwestie dotyczące funkcjonowania i finansowania komisji klęskowych, szczególnie w sytuacji jednoznacznego wskazania, kto ma finansować ich działanie. Warto nadmienić, że coraz więcej samorządów odmawia wspierania tych komisji od strony logistycznej oraz finansowej, wskazując, że nie jest to zadanie własne samorządu. Również Urząd Wojewódzki, ma w tym zakresie zawiązane ręce - czytamy na stronie WIR.
Zgłoś szkodę rolniczą
W związku z tym, komisja postanowiła się zgłosić z tym problemem do Ministra Rolnictwa i Rozowju Wsi o uwzględnienie gmin w procesie szacowania szkód w rolnictwie jako zadanie zlecone, wyasygnowanie środków na działanie tzw. Komisji klęskowych i przekazanie ich wojewodom, aby wojewodowie mogli nimi dysponować na potrzeby działania tychże Komisji oraz Wykorzystanie aplikacji publicznej „Zgłoś szkodę rolniczą” jako platformy do szacowania innych zjawisk atmosferycznych niż susza.
Obecny był również na spotkaniu Prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej, Mieczysław Łuczak, który przekazał informację, że ma przyjemność pracowania w zespole dotyczącym aplikacji „zgłoś szkodę rolniczą”.
Zwrócił on uwagę, że WIR wielokrotnie interweniował u MRiRW w sprawie niedoszacowania faktycznych strat spowodowanych przez suszę.
Prezes Łuczak podczas obrad pokreślił, że jako Wielkopolska Izba Rolnicza opracowali „Wielkopolski program zapobiegania suszy rolniczej”, w którym to programie spółki wodne są jednym z kluczowym elementów zapobiegania i łagodzenia skutków niedoboru wody w uprawach.
Więcej o Wielkopolskim programie zapobiegania suszom rolniczym przeczytasz TUTAJ: Dopłaty suszowe nie wystarczą! Są pomysły jak pomóc rolnikom!
Aplikacja do zgłaszania wszystkich szkód, a nie tylko suszowych
O komenatrz poprosiliśmy również, Prezesa WIR, Mieczysława Łuczaka.
- Jeśli chodzi o komisje klęskowe, to my od paru lat postulujemy, jako Wielkopolska Izba Rolnicza, że w związku z tym, iż aplikacja suszowa nadal jest aplikacją wielce ułomną, wiemy jak później są szacowane straty, gdy rolnik wygeneruje protokół na końcu już całej procedury. Ja osobiście zostałem oddelegowany przez Krajową Radę Izb Rolniczych do zespołu przy ministrze, akurat już byłym ministrze Kołodziejczaku, do usprawnienia tej aplikacji suszowej. W ubiegłym roku odbyło się, uwaga, aż jedno spotkanie w Ministerstwie Rolnictwa. Niby mieliśmy obietnicę, że Ministerstwo Rolnictwa dostrzegało problem, bo miało wiedzę, że ta aplikacja jest ułomna, ale tłumaczyli nam to tym, że bazowała ona wcześniej na około 200 stacjach meteorologicznych, a od ubiegłego roku już ta ilość stacji meteorologicznych zwiększyła się dziesięciokrotnie i na ponad 2000 stacjach miała funkcjonować. Problemów miało nie być, ale przecież wiemy, że po pierwsze, tych problemów jest mnóstwo, a po drugie aplikacja nosi nazwę do zgłaszania szkód rolniczych, należy więc domniemać, że ta aplikacja powinna służyć do zgłaszania wszystkich szkód w gospodarstwie spowodowanych anomaliami pogodowymi, a nie tylko w wyniku suszy - mówi Prezes Łuczak.
Komisje suszowe - kto się tym zajmie, kto to sfinansuje?
Jak zaznaczył Prezes WIR, Ministerstwo rolnictwa złożyło obietnicę, że od przyszłego roku, aplikacja ma zostać usprawniona i za jej pośrednictwem będzie można zgłaszać szkody, spowodowane przez np. gradobicie. Aplikacja jednak nie obliczy tam szkód, wyrządzonych przez grad, to zadanie komisji klęskowej.
- W związku z tym, że też są duże problemy w terenie, u nas w naszym województwie, że niektóre gminy, nie jest ich dużo, ale są takie przypadki, niektóre gminy fizycznie po pierwsze nie chcą przyjmować wniosków od rolników, to po drugie później jest duży kłopot, związany z tym, kto ma być przewodniczącym tej komisji? Kto ma wziąć na siebie tę całą buchalterię administracyjną, żeby taki wniosek obsłużyć? Kto ma po prostu fizycznie usiąść przy Excelu i wyliczyć straty gospodarstwie? Są tego typu problemy w Wielkopolsce, dlatego też tu jest taka nasza propozycja, autorska Wielkopolskiej Izby Rolniczej, ażeby poprzez te nasze propozycje, które zostały wypracowane na posiedzeniu komisji tu spraw legislacji, przekazać Panu ministrowi i do momentu jak ta aplikacja będzie lepiej działała, do momentu jak oficjalnie poprzez aplikację wszystkie szkody rolnicze będzie można zgłaszać, żeby też poważnie potraktować poszkodowanych rolników i im pomóc. Stąd też dlatego nasza inicjatywa - dodaje Prezes WIR.
Patrycja Bernat
Źródło: WIR
Fot: Canva
