Podczas gdy globalny popyt na wieprzowinę będzie nadal rósł ze względu na wzrost populacji i dobrobytu, UE stoi przed zadaniem strategicznego dostosowania się do rosnących kosztów i rosnących wymagań.
Sprawdź też, jakie zmiany strukturalne nastąpiły w Danish Crown. Co z zakładami Sokołów SA?
Koszty i przepisy wypychają unijną wieprzowinę z rynku globalnego
Holenderski ekspert Robert Hoste, starszy ekonomista ds. produkcji trzody chlewnej na Wageningen University, podkreśla: „Świat chce więcej wieprzowiny, ale trend w kierunku deglobalizacji sprawia, że międzynarodowe rynki zbytu stają się coraz bardziej nieprzewidywalne. Cła i napięcia polityczne sprawiają, że kraje coraz częściej muszą radzić sobie same”.
Hodowcy świń w UE ledwo konkurują na rynku światowym – koszty są zbyt wysokie, zwłaszcza jeśli chodzi o siłę roboczą, utrzymanie stajni, dobrostan zwierząt i przepisy dotyczące ochrony środowiska.
- Dlatego potrzebujemy inteligentnej samowystarczalności, która koncentruje się na efektywności, zrównoważonym rozwoju i regionalnej wartości dodanej – mówi analityk rynku.
