Bor, mangan, miedź i molibden
Składniki, takie jak bor, mangan, miedź i molibden najlepiej podawać drogą dolistną, aby szybko uporać się nawet z widocznymi już niedoborami (takie nie powinny w żadnym przypadku wystąpić). W warunkach suszy, zimna, nadmiaru wilgoci w glebie pobieranie składników jest utrudnione i wtedy należy rozważyć ich dwukrotne podanie.
Dawka boru na rzepak
Bardzo ważny jesienią jest bor, który jako składnik blaszki środkowej między ścianami komórkowymi odpowiada za prawidłowy wzrost organów. Jego niedobory najszybciej widoczne są na korzeniach. Zbrązowienie na przekroju oznacza, że roślinom już brakuje tego składnika i należy go jak najszybciej podać. Silny niedobór to czerwieniejące młode liście, a to oznacza, że rośliny nie rozwijają się już poprawnie i prawdopodobnie wystąpi spadek plonu.
Zobacz także: Pchełki, śmietka i mszyce w uprawie rzepaku. Jak sobie z nimi poradzić, czym pryskać?
Jesienią jednorazowo warto podać 150 g/ha boru (tab. 1.), co zaspokaja potrzeby rzepaku na ten składnik w tym okresie wegetacji (pobranie B do 4–6 liści wynosi 150 g/ha).
Warto docenić także rolę manganu i uwzględnić go w nawożeniu. Wpływa on bowiem podobnie jak fosfor na prawidłowy wzrost korzeni (ważne w trudnych warunkach glebowych).
Ponadto mangan działa szkodliwie na niektóre patogeny glebowe, co dodatkowo działa pozytywnie na kondycję korzenia. Polecane przez producentów nawozów ilości manganu do zastosowania jesienią są wystarczające do zaopatrzenia w ten składnik (150–200 g/ha Mn, pobranie tego składnika wynosi 200 g/ha do 6 liści).
Ten artykuł pochodzi z wydania top agrar Polska 9/2025
czytaj więcej
