StoryEditor

ASF może dotrzeć do Wielkopolski

- Wydaje się, że nie można wykluczyć scenariusza, w którym wirus ASF dotrze do rejonów Polski, które charakteryzują się dużym zagęszczeniem produkcji trzody chlewnej (np. Wielkopolska). Taka sytuacja może wpłynąć, na przejściowe zmniejszenie produkcji - Magdalena Kowalewska, Specjalista ds. Analiz Sektorowych i Rynków Rolnych w Banku BGŻ BNP Paribas.
ASF może dotrzeć do Wielkopolski

Choroba afrykańskiego pomoru świń staje się coraz większym problemem dla producentów trzody chlewnej w Polsce. Tylko w pierwszych dwóch tygodniach 2018 roku potwierdzono trzy nowe ogniska ASF u świń i aż 94 przypadki u dzików. Świadczy to o coraz bardziej dynamicznym rozprzestrzenianiu się tej choroby na terytorium naszego kraju, nie tylko na terenie wschodnich województw Polski, ale również na Mazowszu.
Wydaje się, że nie można wykluczyć scenariusza, w którym wirus ASF dotrze do rejonów Polski, które charakteryzują się dużym zagęszczeniem produkcji trzody chlewnej (np. Wielkopolska). Taka sytuacja może wpłynąć, na przejściowe zmniejszenie produkcji. Warto jednak podkreślić, że obecnie raczej nie należy spodziewać się nagłego załamania produkcji żywca wieprzowego w Polsce, chociaż nie można wykluczyć, że producenci nie będą zainteresowani zwiększaniem produkcji. W większym stopniu, niż problem z ASF, może przyczynić się do tego  spadek opłacalności, wynikający ze spadku cen skupu trzody chlewnej.
Sytuacja na krajowym rynku wieprzowiny w dużym stopniu uzależniona jest od tego, co dzieje się na rynku unijnym, a także światowym. Biorąc pod uwagę zmniejszenie unijnego eksportu produktów wieprzowych, a także fakt odbudowywania pogłowia trzody chlewnej w Chinach, brak jest aktualnie czynników fundamentalnych, które mogłyby świadczyć o wzroście cen skupu w pierwszej połowie 2018 r.
W Polsce około 50% zbóż przeznaczane jest na spasanie, przy czym największe znaczenie ma tu sektor trzody chlewnej. Niemniej, w ostatnich latach rośnie też eksport zbóż, przede wszystkim pszenicy konsumpcyjnej, ale taż kukurydzy paszowej. Tym samym spadek wykorzystania ziarna jako pasz dla trzody chlewnej może zostać zrekompensowany eksportem, ale też rosnącym wykorzystaniem zbóż w sektorze drobiarskim. Ograniczenie produkcji trzody może mieć zatem lekko negatywny wpływ na ceny skupu zbóż, ale większe przełożenie będzie miała sytuacja na rynku światowym czy ewentualne umocnienie polskiej waluty.

Magdalena Kowalewska, specjalista ds. Analiz Sektorowych i Rynków Rolnych w Banku BGŻ BNP Paribas
Grzegorz Ignaczewski
Autor Artykułu:Grzegorz Ignaczewski

redaktor „top agrar Polska”, ekonomista, specjalista w zakresie dopłat bezpośrednich, PROW i ekonomiki gospodarstw.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
Anna Kurek
Autor Artykułu:Anna Kurek

redaktor „top agrar Polska”, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli trzody chlewnej.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
28. kwiecień 2024 06:34