StoryEditor

Walka z ASF: Wszystkie ręce na pokład

Wszystkie próbki pobrane od świń uśpionych w ostatnich ogniskach ASF dały wynik negatywny. – Może to będzie koniec. Liczmy, że nowe przypadki się nie pojawią – komentuje sprawę Włodzimierz Skorupski Główne Lekarz Weterynarii. Jednocześnie w całym kraju trwają intensywne kontrole transportów zwierząt oraz targowisk.
16.08.2016., 14:08h

 – Ponieważ pojawiły się kolejne przypadki ASF zdecydowaliśmy się na nawiązanie współpracy ze służbami, które będą pomagać Inspekcji Weterynaryjnej w walce z ASF. Potrzebujemy spójnych i skoordynowanych działań – powiedział na konferencji prasowej wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski.

Towarzyszyli mu przedstawiciele Policji, Inspekcji Transportu Drogowego oraz Służby Celnej. Wszystkie te instytucje pomagają obecnie Inspekcji Weterynaryjnej w walce z rozprzestrzenianiem się wirusa afrykańskiego pomoru świń.

Ostatnie ogniska są spowodowane czynnikiem ludzkim. Wirusa przeniósł człowiek, który nielegalnie handlował prosiętami bez odpowiednich dokumentów – wyjaśnił Główny Lekarz Weterynarii Włodzimierz Skorupski.

Stąd współpraca ze służbami, które mogą kontrolować transport kołowy na drogach.  – Od ubiegłego tygodnia trwają wzmożone kontrole w zakresie przewozu zwierząt, na terenie całego kraju. Wszyscy wojewódzcy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego, za każdym razem, gdy zatrzymujemy transport zwierząt, informują o tym fakcie powiatowych lekarzy weterynarii – powiedział Alvin Gajdahur Główny Inspektor Transportu Drogowego. 

Inspekcji Weterynaryjnej pomaga również Policja. – W każdym powiecie są powołani koordynatorzy, aby ASF się nie rozprzestrzeniał. Wspieramy lekarzy powiatowych w zakresie kontroli obrotu zwierzętami i handlu, kontrolujemy większe ilość transportów – powiedział Jan Lach, zastępca Komendanta Głównego Policji.

Jednocześnie prokuratura rejonowa w Zambrowie oraz Policja prowadzą dochodzenie w sprawie nielegalnego handlu świniami. – Nie mamy ostatecznych wyników śledztwa. Jest 2-3 podejrzanych, którzy rozwozili zarażone prosięta. Sądzę, że kara będzie surowa, ponieważ robili bez odpowiednich dokumentów i znakowania świń. Złamali prawo – podsumował Główny Lekarz Weterynarii. 

Przedstawiciele Inspekcji Weterynaryjnej oraz ministerstwa rolnictwa po raz kolejny zaapelowali do rolników o bezwzględne przestrzeganie zasad bioasekuracji oraz niekupowanie prosiąt niewiadomego pochodzenia bez dokumentów.   wk

Na zdjęciu: Uczestnicy konferencji prasowej (od lewej:  Nadkomisarz w Departamencie Kontroli Celnej, Podatkowej i Kontroli Gier Wiesław Sieńko, Główny Inspektor Transportu Drogowego Alvin Gajadhur, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Rafał Romanowski, Główny Lekarz Weterynarii  Włodzimierz Skorupski oraz Z-ca Głównego Komendanta Policji Jan Lach

Fot. MRiRW

Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
29. kwiecień 2024 05:28