Import maszyn rolniczych do Polski
W przypadku maszyn rolniczych Polska jest importerem netto. W roku 2024 import sprzętu rolniczego do naszego kraju opiewał na kwotę 2,2 mld euro. Natomiast, jeżeli chodzi o eksport, wynosił on 1,7 mld euro.
Jakie maszyny rolnicze importuje Polska?
Największy udział w imporcie maszyn rolniczych w 2024 roku miały:
- ciągniki rolnicze - 729 mln euro,
- maszyny żniwne i omłotowe - 676 mln euro,
- maszyny do uprawy i przygotowania gleby - 418 mln euro.
Zobacz także: Coraz droższe maszyny rolnicze? Sprzęt rolniczy drożeje szybciej niż nawozy
Skąd Polska importuje maszyny rolnicze?
Import maszyn rolniczych odbywa się głównie z Niemiec. Wartość importu od naszych zachodnich sąsiadów wyniosła 763 mld euro.
W 2023 roku głównymi kierunkami importu były:
- Francja,
- Włochy,
- Chiny.
- Od 2024 r. Chiny zostały drugim po Niemczech zagranicznym dostawcą sprzętu rolniczego do Polski. W ciągu 5 lat import z Chin wzrósł wartościowo ponad 2,5-krotnie, a udział Chin zwiekszył sie z 6,6% w 2019 r. do 11,3% w 2024 r. Chiny miały stosunkowo duży udział w imporcie do Polski ciągników o mocy silnika nieprzekraczającej 37 kW, Z kolei Niemcy - w imporcie do Polski ciągników o mocy silnika powyżej 130 kW oraz maszyn do uprawy i przygotowania gleby - dodaje Arkadiusz Zalewski.
Coraz mniejsza produkcja ciągników w Polsce
W samym roku 2024 w Polsce wyprodukowano 2,62 tys. sztuk ciągników rolniczych, jest to o 20,4% mniej niż w 2023 roku. Przypomnijmy, że równie niski wynik przypadł na rok 2021, kiedy to wyprodukowano zaledwie 1,76 tys. sztuk ciągników rolniczych.
W tym roku również nie widać poprawy w tym zakresie. W przeciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2025 roku wyprodukowano według GUS 872 sztuki. W relacji rok do roku już odnotowano spadek o 7,6%.
Cena maszyn rolniczych, a ceny skupu zbóż
Jak wynika z analiz IERiGŻ PIB, relacje cen maszyn rolniczych do cen skupu zbóż w 2024 roku były najgorsze od lat. Według przykładu przytoczonego przez Arkadiusza Zalewskiego, na zakup siewnika o wartości przyjmijmy około 40 tys. złotych, rolnik w omawianym okresie musiał przeznaczyć równowartość pszenicy o 27,6% większą niż, jakby do zakupu przystępował w roku 2023, a o 133% większą w odniesieniu do roku 2022.
Patrycja Bernat
Fot: Canva
