StoryEditorADOB wypływa na szerokie wody

ADOB wypływa na szerokie wody - jakie plany na przyszłość ma firma?

Zbudowana od podstaw polska firma rodzinna, produkująca nawozy ADOB, której właścicielem był i niezmiennie przez ponad 30 lat dzierżył jej stery Adam Nawrocki, została przejęta w całości przez międzynarodowy koncern Nouryon. O planach na przyszłość rozmawiam z nowym prezesem – dr. Radosławem Olszewskim.
23.12.2023., 11:05h

Pierwsze informacje o sprzedaży ADOB pojawiły się już w roku 2022 r. W styczniu 2023 r. stało się to już oficjalną informacją, że firmę ADOB (wliczając oba zakłady produkcyjne, zlokalizowane w Poznaniu i Wrocławiu) kupił koncern Nouryon, będący światowym liderem chemii specjalistycznej. Został pan jednocześnie powołany na stanowisko prezesa Zarządu. Jaki cel przyświecał temu przejęciu i dlaczego przez cały rok państwo milczeliście?

Faktycznie – przedwstępna warunkowa umowa sprzedaży ADOB globalnemu liderowi w dziedzinie chemii specjalistycznej została podpisana we wrześniu 2022 roku. Zakończenie procesu przejęcia nastąpiło 3 stycznia 2023 r. i oficjalnie wtedy też firma Nouryon stała się właścicielem 100% firmy ADOB. Jeśli chodzi o cele, jakie temu przejęciu przyświecały, to można na nie spojrzeć z perspektywy każdej z firm, ale także dostrzec wspólne cele. Z perspektywy Nouryon, dodanie ADOB do portfolio jest strategiczną szansą i potwierdza zaangażowanie grupy Nouryon w segmencie rolno-spożywczym. Z kolei ADOB jest ukierunkowany na tworzenie innowacyjnych produktów i mamy ugruntowaną pozycję na rynku krajowym, ale również mamy mocną pozycję w segmencie chelatów mikroelementowych i solach nieorganicznych na rynkach światowych. ADOB jest nastawiony na tworzenie niestandardowych i indywidualnych procedur – jesteśmy ukierunkowani na klienta ostatecznego, dla którego możemy skomponować nawóz skrojony na miarę. To i możliwość poszerzenia oferty w branży rolniczej, zainteresowało firmę Nouryon, ale także innowacyjność naszych produktów, jak choćby wprowadzone już kilka lat temu na rynek biodegradowalne chelaty IDHA. Wspólnie będziemy mieli także zdecydowanie większą siłę oddziaływania na rynku i kompleksowej obsługi docelowego klienta.

Jakie konkretnie korzyści zatem widzi pan dla firmy ADOB?

Z punktu widzenia ADOB da to nam możliwości rozszerzenia portfolio produktowego, zwiększenia zasięgu globalnego. Jednocześnie połączenie daje nam większe możliwości dostępu do surowców, które Nouryon ma w swoim portfolio oraz do specjalistów tam pracujących. Nouryon jako grupa ma 13 jednostek innowacyjnych na świecie, co nam daje także dostęp do innowacyjnych rozwiązań oraz nowe możliwości rozwoju technologicznego i opracowywania nowych produktów.

Mówiąc wprost – czy to oznacza, że na rynku pojawią się w portfolio produkty pod marką Nouryon, czy nadal pozostaje marka ADOB i ta będzie dalej rozwijana? Czy pojawią się nowe produkty z oferty Nouryon? Czy Nouryon będzie dystrybuował produkty ADOB?

Obecnie produkty ADOB są cały czas na rynku i są dostępne dla naszych klientów. Dotyczy to zarówno rynku krajowego, jak i międzynarodowego. Ci sami klienci są obsługiwani przez te same osoby w ADOB. Prace biznesowe związane z obsługą klientów pozostają niezmienne. Na razie nie ma mowy także o rebrandingu produktów. Choć spodziewam się, że w przyszłości pojawią się na rynku nowe produkty pod marką Nouryon, które powstaną jako efekt synergii działań badawczo-rozwojowych wypracowanych przez nasze firmy.

Czy będą to nadal produkty z obszaru oferty ADOB, czyli głównie nawozów dolistnych, czy z nowych segmentów, w których mocną stroną jest Nouryon?

ADOB nadal ukierunkowany jest na produkcję nawozów mikroelementowych i soli nieorganicznych (azotanu wapnia, magnezu, siarczanu magnezu) i to w przyszłości będzie tylko i wyłącznie rozszerzane. Nowe produkty będą w przyszłości powstawały na zasadzie rozwijania dotychczasowego portfolio, ulepszania tych produktów. Mamy teraz w grupie możliwość pracy nad wykorzystaniem produktów Nouryon w naszych rozwiązaniach technologicznych. Prosty przykład – mamy bardzo duże doświadczenie w produkcji nawozów dolistnych, a Nouryon w produkcji i zastosowaniu środków powierzchniowo czynnych. Te dwa tematy idą w parze, a łącząc nasze siły, możemy stworzyć nową, udoskonaloną linię produktów.

Czy to oznacza, że produkty z portfolio ADOB nadal będą dostępne pod tą marką, czy planowany jest rebranding?

W tej chwili nie ma decyzji finalnych w grupie, aby jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Nadal wszystkie nasze produkty sprzedajemy pod szyldem ADOB.

Firma Nouryon to globalna organizacja, zarządzana przez fundusz inwestycyjny. Czy ADOB nie zostanie wchłonięty i nie zatraci swojego charakteru?

Faktycznie to globalny koncern, posiadający 56 fabryk na świecie, dostarczający produkty z różnych segmentów, m.in. chemii kosmetycznej, produkty polimerowe, farby, chemii budowlanej, farmaceutyki. Rolnictwo jest tylko częścią portfolio Nouryon, ponieważ oferuje chelaty mikroelementowe, które chce rozszerzać i tutaj jak najbardziej jest miejsce dla ADOB.

Warto zaznaczyć, że dzięki temu połączeniu pojawiły się także dla nas nowe rynki. Obszary naszych działań są bardzo podobne. Działanie grupy koncentruje się przede wszystkim na Europie i USA czy Azji, ale pod względem działalności biznesowej w nawozach funkcjonujemy w podobnych krajach.

Zazwyczaj przejęcie firmy oznacza także zmiany strukturalne i organizacyjne. Czy zostanie powołany polski oddział Nouryon?

Nie ma żadnych zmian strukturalnych i organizacyjnych. Jesteśmy w fazie integracji zespołów Nouryon i ADOB, aby wykorzystać efekt synergii, m.in. w sferze zakupów czy działalności badawczo-rozwojowej. Jedyną zmianą organizacyjną jest zmiana zarządu, którego stery po panu Adamie Nawrockim, byłym właścicielu i prezesie, przejąłem. Nasz drugi zakład produkcyjny jest prowadzony przez pana prezesa Grzegorza Pułaczewskiego.

Zarówno na rynku krajowym, jak i międzynarodowym wszelkie procesy biznesowe pozostają niezmienne. Nasi klienci nadal mają dostęp do produktów ADOB przez naszych handlowców i dystrybutorów, z którymi współpracujemy. Nie ma też przesłanek do powołania polskiego oddziału Nouryon Polska, nadal pracujemy i działamy pod szyldem ADOB.

Obecnie w UE toczy się dyskusja na temat SUR, czyli zrównoważonego stosowania środków ochrony roślin. Ograniczenia unijne obejmą także nawozy mineralne. Jakie rozwiązania i możliwości widzi pan w kwestii wsparcia rolników?

Cele związane z Zielonym Ładem stawiane przez UE są bardzo ambitne. Celem jest zwiększenie produkcji ekologicznej, zredukowanie zużycia środków ochrony roślin o 50% oraz nawozów mineralnych o 20%, co na pewno przełoży się na zmniejszenie plonowania i wydajności, przekładając się na mniejszą opłacalność produkcji rolniczej, a bezpośrednio przekładając się na zwiększenie cen żywości. Wyzwaniem będzie, sprostanie tym wymaganiom, jednocześnie nie zwiększając kosztów wytworzenia żywności.

Moim zdaniem ratunkiem dla rolników jest stosowanie nowoczesnych rozwiązań, m.in. nawozów, które pozwolą na utrzymanie wydajności produkcji przy zastosowaniu mniejszej ilości nawozów. Potrzebujemy innowacyjnych formulacji, które to umożliwią. I nad tym pracujemy, oferując m.in. całą gamę nawozów 2.0 (azotowych i chelatowych), w których zastosowana technologia udoskonala parametry cieczy roboczej, obniża napięcie powierzchniowe kropli nawozu i zmniejsza jej kąt zwilżania. Chcemy ten trend rozwijać.

Planujemy także wspierać produkcję ekologiczną, oferując nawozy przeznaczone i dopuszczone do stosowania w tym obszarze. Są to m.in. chelaty żelaza, manganu, cynku i miedzi oparte na biodegradowalnym czynniku chelatującym IDHA oraz ADOB Bor i Fe HBED 3%, czyli nawozy dostarczające uprawom bor i żelazo.

Jako firma produkująca nawozy, także azotowe, opracowujemy technologie nawożenia dolistnego, w których proponujemy zastosowanie w trzeciej dawce w zbożach, tzw. jakościowej, nawozu wieloskładnikowego, bazującego na dużej ilości azotu, aby zwiększyć efektywność tego składnika, a przy okazji dostarczyć także składniki drugorzędowe i mikroelementy. Takie rozwiązanie dobrze wpisuje się w zasady Zielonego Ładu, umożliwiając ograniczenie ilości zastosowanego nawozu.

Jakie są plany na przyszłość, a przede wszystkim kierunki rozwoju firmy?

Od wielu lat propagujemy precyzyjne stosowanie naszych nawozów dolistnych mikroelementowych, dzięki czemu poprawiamy ich efektywność i mamy możliwość obniżenia dawki. Planujemy jeszcze bardziej rozwinąć doradztwo w tym zakresie, włącznie z kooperacją z firmami, które dostarczają rozwiązania w precyzyjnym mapowaniu niedoborów mikroelementów w roślinach uprawnych. Mówiąc wprost – celem jest stworzenia aplikacji wspomagającej stosowanie mikroelementów.

Niezmiennie także będziemy prowadzić prace badawczo-rozwojowe, i w tym miejscu możemy korzystać z doświadczenia Nouryon, wprowadzając nowe technologie, mające na celu poprawę efektywności naszych produktów.

Dziękuję za rozmowę.

Maria Walerowska
Autor Artykułu:Maria Walerowskazastępca redaktora naczelnego, szef działu Uprawa
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
27. kwiecień 2024 08:45