Herbicydy zawierające glifosat są wykorzystywane do zwalczania chwastów przed założeniem nowej uprawy. Choć środek działa szybko, jego pełna skuteczność ujawnia się dopiero po kilku, a nawet kilkunastu dniach. Dla rolnika oznacza to konieczność zaplanowania siewu w taki sposób, aby chwasty zostały całkowicie zniszczone, a jednocześnie gleba była bezpieczna dla kiełkujących nowych roślin uprawnych.
Glifosat i siew rośliny następczej
Stosowanie każdej substancji czynnej, wymaga zaznajomienia się z zapisem na etykiecie produktu. Znajdziemy tam informacje na temat zachowania odpowiedniego okresu karencji przed siewem nowych roślin. Czas oczekiwania po oprysku glifosatem zależy przede wszystkim od typu preparatu, warunków pogodowych oraz rodzaju planowanych upraw następczych na polu.
Efekty po oprysku glifosatem, często widoczne są już nawet po 48 godzinach, jednak standardowo jest to od 10 do nawet 14 dni.
Co wpływa na czas karencji od dnia oprysku:
- temperatura,
- wilgotność,
- faza rozwojowa chwastów,
- dawka,
- gatunek rośliny następczej.
Zobacz także: Czy można stosować glifosat w grudniu?
Terminy siewu roślin po glifosacie
Terminy siewu po preparacie zawierającym glifosat należy odczytać z etykiety, ponieważ jest on różny, ze względu na ilość substancji czynnej w środku ochrony. Np:
- Okres od ostatniego zastosowania środka na rośliny do dnia w którym można siać lub sadzić rośliny uprawiane następczo: 2 - 5 dni. - w przypadku preparatu gdzie substancji czynnej jest mniej.
Jednak w przypadku kiedy jest większe stężenie:
- Okres od ostatniego zastosowania środka do dnia zbioru rośliny uprawnej (okres karencji): pszenica ozima, rzepak ozimy, peluszka, groch uprawiany na suche nasiona, fasola uprawiana na suche nasiona, – 7 dni;
- orzech laskowy, orzech włoski, łubin biały, łubin żółty, łubin wąskolistny, bobik, jabłoń, porzeczka czarna, kukurydza, cebula, użytki zielone (łąki), przed siewem lub sadzeniem roślin uprawnych, ściernisko, leśne szkółki sosny, ugory i odłogi, przygotowania gleby pod szkółki i uprawy leśne - nie dotyczy.
Patrycja Bernat
Fot: archiwum redakcji
