Brak nowych substancji czynnych
Jednym z kluczowych wyzwań dla rolnictwa jest wycofywanie substancji czynnych, bez wprowadzania realnych alternatyw. Przekłada się to na konkurencyjność polskich rolników na rynku, którzy muszą mierzyć się z wymogami środowiskowymi, a także oczekiwaniami rynkowymi.
Wycofano 104 substancje czynne
W czasie ostatnich pięciu lat z rynku wycofano aż 104 substancje czynne i w tym samym okresie żadna nowa substancja nie została zatwierdzona.
- Jednocześnie oczekiwania wobec rolnika wcale nie spadły, wręcz przeciwnie – ma produkować więcej, lepiej i bezpieczniej, przy mniejszej liczbie dostępnych narzędzi. Największy spadek dostępnych substancji czynnych środków ochrony roślin odnotowano w latach 2004–2010. Wycofano wtedy ok. 70% wszystkich substancji czynnych. Bezpośrednią przyczyną było wprowadzenie unijnej dyrektywy 91/414, która zaostrzyła wymogi oceny bezpieczeństwa i skuteczności - podaje PSOR.
Na ten moment polscy rolnicy mają dostęp do zaledwie 300 substancji czynnych. Jedną z przyczyn jest brak wiarygodnych informacji na temat roli substancji czynnych, co przekłada się na ich negatywny odbiór wśród konsumentów.
Jakie skutki dla rolnika?
Niestety wycofywanie kolejnych substancji czynnych, bez wprowadzania skutecznych zamienników prowadzi do:
- spadku konkurencyjności polskich rolników
- brak większej palety środków doprowadza to powstawania odporności zarówno szkodników, jak i agrofagów, przez co ochrona staje się coraz trudniejsza,
- coraz częściej spotkać można nielegalne środki ochrony roślin, co wiąże się ze stwarzaniem zagrożenia dla zdrowia, stratach w plonie, strat finansowych i surowych kar dla gospodarstwa.
Jakie rozwiązania? Omnibus VI zmniejszy obciążenia regulacyjne?
Na ten moment rolnicy czekają na ogłoszenie pakietu uproszczeń - Omnibus VI. Ma on na celu zmniejszyć obciążenia regulacyjne, ale utrzymać standardy związane ze zdrowiem ludzi i zwierząt, a także środowiska.
- Inicjatywa ta będzie wiązała się ze zmianą wielu rozporządzeń i dyrektyw UE, dotyczących m.in. środków ochrony roślin. Dla rolników oznacza to szansę na bardziej przewidywalne otoczenie prawne oraz lepsze warunki do wdrażania nowych rozwiązań w ochronie upraw - pisze PSOR.
Patrycja Bernat
Fot: Katarzyna Sierszeńska
