StoryEditor

Świetna kondycja ozimin, ale grzyby nie odpuszczają!

Jak co roku firma BASF zaprosiła na lustrację pól i ocenę przezimowania do jednego ze swoich Centrów Kompetencji, tym razem był to Pągów koło Namysłowa w woj. opolskim.
10.03.2019., 10:03h
Na polach widać ogromny niedobór wody. Ruszyły już siewy zbóż jarych w tym rejonie, rolnicy chcą wykorzystać niewielkie ilości wilgoci. Jednak za siewnikiem bardzo mocno się kurzy…Mimo tego, że jesienią było też stosunkowo sucho, ale warunki wybitnie sprzyjały porażeniu zbóż przez choroby, stwarzając ryzyko infekcji wtórnych na wiosnę. Jednak co bardziej niepokojące, ciepła pogoda na przedwiośniu uaktywniła już niektóre patogeny i widać na pszenicy nowe infekcje, jak choćby septoriozą paskowaną liści pszenicy, mączniakiem prawdziwym. Jak na razie nie widać jeszcze porażenia rdzą brunatną, ale wiadomo że jesienią wystąpiła infekcja. Na pszenżycie z kolei jest duże prawdopodobieństwo porażenia rdzą żółtą.

– W celu ograniczenia porażenia i ochrony zbóż ozimych (ale także jarych – pszenica, jęczmień) już od samego siewu rekomendujemy zastosowanie produktów Kinto Duo 080 FS oraz  Systiva 333 FS (zwalcza choroby odnasienne oraz choroby liści). Warto zaznaczyć, że jesienią obserwowaliśmy także po ich zastosowaniu lepszy wigor roślin oraz wytworzenie przez rośliny silniejszego systemu korzeniowego, tzn. o większej masie i objętości – mówił na polu przedstawiciel firmy BASF.

Jesienią nie odpuściły także chwasty, nie było problemów z oknem pogodowym aby je zwalczyć. Tutaj firma BASF rekomendowała jesienią herbicyd Pontos, zawierający nową substancję czynną – pikolinafen. – W skład herbicydu obok pikolinafenu wchodzi także flufenacet. Zwalcza jesienią chwasty 1-i 2-liścienne, takie jak: fiołek polny, gorczyca polna, gwiazdnica pospolita, miotła zbożowa, przetacznik perski, rumianek pospolity, tasznik pospolity. Do zwalczenia wyczyńca polnego konieczne jest zastoswanie maksymalnej zarejestrowanej dawki, tj. 1 l/ha. Rekomendujemy stosowanie Pontosa z mieszaninie diflufenikanem – mówił Szymnon Strózik z firmy BASF.

Oczywiście na polu nie zabrakło pytań o strategię regulacji łanu zbóż w tym sezonie na wiosnę. Marcin Łański z BASF polecał produkt Medax Max. – Połączenie dwóch substancji, tj. proheksadionu wapnia działającego już w temperaturze 5 st. C oraz trineksapaku etylu potrzebującego nieco wyższej temperatury, tj. min. 10 st. C i wyższego nasłonecznienia, daje bardzo szerokie okno aplikacji. Produkt zarejestrowany jest zarówno w zbożach ozimych, jak i jarych. Na pierwszy zabieg w pszenicy ozimej w fazie BBCH 29–32 polecamy 0,5 kg/ha Medax Max solo lub w fazie BBCH 30-32 w mieszaninie z 1 l/ha CCC (Medax Max 0,4 kg/ha + 1 l/ha CCC) – mówił Marcin Łański z BASF.
Rzepak w kondycji eksportowej
W Pągowie rzepaki prezentowały się bardzo dobrze – silnie rozwinięta rozeta liści (12–14), można było obserwować silne wyciągnięcie ogonków liściowych, co jest charakterystyczne praktycznie dla całego kraju w tym roku. Dodatkowo szyjka korzeniowa o średnicy 15–20 mm to znak, że rzepaki są w świetnej kondycji i dobrze przezimowały. – Na korzeniach widać już od dłuższego czasu przyrosty korzeni włośnikowych. Już od połowy lutego obserwowaliśmy naloty chowacza brukwiaczka i czterozębnego, ale nie został przekroczony próg ekonomicznej szkodliwości. Wprawdzie generalnie rośliny wyglądają bardzo dobrze, ale zauważyliśmy że po zastosowaniu jesienią preparatu Caryx wytworzyły silniejszy system korzeniowy – podkreślał Szymon Łączny. NA polach w Pągowie można było zobaczyć także kolekcję odmian rzepaków InVigor, m.in. InVigor 1066, 1120 oraz mieszańca Clierfield, tj. InVigor 1166 CL.
Co nas czeka w 2019 r.?
– Inwestycje i zmiany – tak w skrócie można opisać to co nas czeka w najbliższej przyszłości. W 2019 roku BASF wyda około 900 mln euro na badania i rozwój w zakresie rozwiązań dla rolnictwa – rozpoczął część konferencyjną Cezary Urban – dyrektor działu BASF Agricultural Solution.
– Jakie zagrożenia czekają nas na polach w 2019 r.? Jesienią było bardzo duże nasilenie chorób jesienią – po ciepłej i lekkiej zimie widać wiele mączniaka prawdziwego zbóż i traw w pszenicy ozimej, na życie pojawia się rdza brunatna, a na jęczmieniu porażenie plamistością siatkową – mówił dr Jarosław Nadziak – Cereals and Corn Crop Mamagment.

Zboża są w bardzo dobrej kondycji, wegetacja ruszyła o ok. 3–4 tyg. wcześniej w porównaniu do średniej z wielolecia. Warunki sprzyjają  rozwojowi kolejnych świeżych infekcji.
– Pierwsze zabiegi fungicydowe będzie trzeba wykonać na koniec i marca początek kwietnia – zatem wcześniej niż zazwyczaj. Do intensywnej ochrony 3. zabiegowej: 1. zabieg – Capalo 337,5 SE działający już w temperaturze od 10 st. C, 2. zabieg – Adexar Plus, 3. zabieg do ochrony kłosa – Osiris lub 2-zabiegowa intensywna: 1. zabieg Capalo 337,5 SE, a 2. zabiegAdexar Plus lub Osiris (przy większej presji ze strony grzybów z rodzaju Fusarium) – przekonywał dr Nadziak. Do mniej intensywnych plantacji polecamy jeden z nowszych produktów, tj. Priaxor. Zarejestrowany w 1, 2 lub 3 zabiegu, w zależności od efektu jaki rolnik chce uzyskać. My łączymy go już w system, np. z produktem Duett Star 334 SE, który można stosować już od temperatury 10 st. C w pierwszym zabiegu, a w drugim rekomendujemy Priaxor.

Zabieg skracania zbóż na wiosnę 2019 r. będzie tej wiosny bardzo istotny. To dość specyficzny sezon, uprawy są bardzo rozwinięte, trzeba je będzie dobrze i rozsądnie skrócić, a do żniw pozostało ok. 140 dni w czasie, których zboża będą musiały wytrzymać różne warunki pogodowe. – Zboża są bardzo dobrze rozkrzewione, dlatego będzie trzeba zdecydowanie wcześniej w tym sezonie zacząć zabiegi regulacji łanu. Tutaj bardzo ważne będzie, aby wybierać s.cz. działające w niższych temperaturach, jak np. proheksadion wapnia, który jest jednym ze składników produktu Medax Max. Proheksadion wapnia z siarczanem amonu aktywuje natychmiast substancję czynną – niezależnie od nasłonecznienia czy temperatury – mówił Tomasz Cichocki, Crop Manager OSR.

W tym sezonie rzepaki są bardzo dobrze rozwinięte, nieznaczne straty liści po zimie, widać przyrosty korzeni włośnikowych. Antocyjanowe przebarwienia liści rzepaku w pod koniec lutego i na początku marca w wielu przypadkach są efektem niedoboru azotu – mówił Szymon Łączny. Rośliny po zastosowaniu produktu Caryx 240 SL mają zdecydowanie silniejszy system korzeniowy i są w bardzo dobrej kondycji – podkreślał. Teraz na wiosnę produkt ten rekomendujemy w celu zniwelowania dominacji wierzchołkowej, wyrównania kwitnienia i wsparcia pędów bocznych, a także ochronę przed chorobami – dodał Tomasz Cichocki.

Nie zapominajmy, że od niedawna BASF ma w swojej ofercie cały czas powiększające się portfolio odmian rzepaku. – Pod marką InVigor BASF wprowadza na rynek odmiany mieszańcowe rzepaku ozimego oraz jarego. Cechują się one min. szybkim rozwojem jesiennym, szybszą regeneracją po zimie, silnym systemem korzeniowym. Nowością jest odmiana InVigor 1165, która przydatna jest także na lżejszych stanowiskach. Cechuje go wysokie i stabilne plonowanie, nawet w warunkach silnego stresu. Średnio wczesny termin kwitnienia i średnio późny termin dojrzewania. Szybki rozwój jesienny i bardzo dobre zdolności regeneracyjne po zimie, cechuje się bardzo dobrą zimotrwałością – podkreślał Tomasz Kowal, menadżer ds. sprzedaży nasion. Drugą nowością jest zarejestrowana w styczniu 2019 r. odmiana mieszańcowa InVigor 1188, jest ona wcześniejsza niż InVigor 1165. Cechuje się podwyższoną tolerancją na suchą zgniliznę kapustnych z uwagi na obecność genu Rlm7. W technologii Clearfield firma BASF zarejestrowała odmianę InVigor 1166 CL, która ma bardzo wysoką zimotrwałość i odznacza się wysokim zaolejeniem.

mwal
Fot. Walerowska
Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
27. kwiecień 2024 01:14