StoryEditor

Yara – nawożenie azotem ze smartfona

Firma Yara znana jest z propagowania precyzji w stosowaniu nawozów azotowych za pomocą takich narzędzi, jak choćby znanego rolnikom urządzenia N-Tester czy N-Sensor. Kolejnym krokiem w przyszłość jest wprowadzenie na rynek aplikacji YaraIrix oraz programu Atfarm.
06.03.2019., 15:03h
Yara się zmienia i idzie z duchem czasów – dzisiejsza konferencja jest tego dowodem. Dbamy o środowisko, sprzedajemy nie tylko nawozy, ale przede wszystkim rozwiązania – mówiła Karolina Frąckowiak, Agronomy & Marketing Director East Europe. Docieramy do 20 milionów gospodarstw na całym świecie. W naszej firmie pracuje ponad 17 tys. pracowników na całym świecie, w tym 800 agronomów których zadaniem jest doradzanie rolnikom – podkreślała.

Nawozy muszą być bardziej efektywnie wykorzystywane i wbudowane w plon. Sama gleba nie wyżywi rosnącej populacji ludności, a powierzchni rolniczej nie przybywa. Dlatego musimy dbać o idealne proporcje wszystkich stosowanych składników pokarmowych. Niestety, wielu rolników zakłada, że azot jest lekiem na całe zło, a tymczasem to nie sam azot jest winny. Często rolnicy stosują ten składnik na pamięć – często w nadmiarze. A tymczasem mamy już narzędzia, które pozwalają określić zasobność roślin w azot, tak aby na tej podstawie ocenić wysokość dawki azotu w nawozach, tak aby stosować ten składnik na optymalnym poziomie, adekwatnym do zakładanego plonu – mówiła Karolina Frąckowiak.
Mniej azotu, przy takim samym plonie
– Chcemy dać rolnikom narzędzie, które umożliwi stosowanie niższych, ale optymalnych dawek azotu, przy takim samym poziomie plonowania, bo jest to możliwe. Daje nam taką możliwość i wsparcie ze strony naszego działu Yara Didgital Farming – dodała Karolina Frąckowiak.



Gospodarstwo przyszłości jest zaawansowane i musi przetwarzać olbrzymie ilości danych. Rolnicy mają mieć dostęp do wielu innowacyjnych i precyzyjnych rozwiązań, celem jest oczywiście wyższy plon i jego jakość, ale przy dbałości o mniejsze zanieczyszczenie środowiska – mówiła Drita Parduzi, Director Digital Growth and Commercialization Western Europe. Tworzymy nowe możliwości, ale zawsze w centrum jest rolnik – podkreślała. Odpowiedzią na te wyzwania i efektem prac naszego zespołu Digital Farming są dwa nasze nowe produkty. Jednym z nich jest aplikacja Yara Irix – czujnik azotu, który zmieści się praktycznie w każdej kieszeni. Za jego pomocą możemy optymalizować nawożenie azotem z wykorzystaniem, np. smartfona. Aplikacja na smartfona jest darmowa. – Nasza aplikacja mierzy zapotrzebowanie na azot na szacowanym poziomie biomasy. Główną funkcją jest nowy opatentowany sposób na mierzenie zawartości chlorofilu oraz azotu w połączeniu z dodatkowymi informacjami, by optymalizować ilość azotu zastosowanego w nawozie – mówił Jarosław Mączyński, Head of Marketing Atfarm.
Smartfon w akcji
– Dzięki YaraIrix rolnictwo precyzyjne stanie się dostępne dla wszystkich rolników. Zapewnia to specjalny klips, który zamienia smartfony w zaawansowane technologicznie czujniki pobrania azotu – podkreślał Jarosław Mączyński. System YaraIrix bazuje na bezpłatnej aplikacji (na systemy operacyjne Android oraz iOS), która wykorzystuje zdjęcia z aparatu w celu określenia zapotrzebowania na azot roślin (pomiar zawartości chlorofilu za pomocą aparatu smartfonu) we wczesnych fazach rozwojowych. W przypadku kolejnych dawek azotu aplikację uzupełniają dwa specjalne urządzenia umożliwiające precyzyjne pomiary w późniejszych fazach rozwojowych. Po dokonaniu pomiaru aplikacja daje od razu zalecenie, ile azotu w nawozie potrzebują rośliny.

– System można uzupełnić o N-Tester Clip. Jest to dodatkowe urządzenie zakładane na aparat smartfona. Umożliwia precyzyjny pomiar zapotrzebowania roślin na azot w późniejszych fazach rozwojowych. Rolnicy mogą też dokupić do sytemu YaraIrix urządzenie N-Tester BT. Łączy się ono z aplikacją poprzez bluetooth i podaje zalecenia aplikacji azotu. Ma on zastosowanie we wszystkich zbożach ozimych (ponad 1000 odmian pszenic) i jarych – zalecenia odnośnie aplikacji azotu.

– W tym sezonie opcję z klipsem będziemy testować w ok. 50 gospodarstwach w Polsce, która jest też prekursorem w tym względzie. Chcielibyśmy żeby w przyszłości oprócz skorelowania z odmianą, chcielibyśmy, aby rekomendacja z urządzenia była skorelowana z danymi pogodowymi – mówiła Karolina Frąckowiak.
Nawożenie z satelity
Drugi produkt to Atfarm – pozwala optymalizować nawożenie azotem oraz monitorować wzrost roślin używając technologii opartej na zdjęciach satelitarnych. Rolnik otrzymuje rekomendacje poziomu nawożenia i gotowe mapy nawożenia. System wykorzystuje algorytmy uzyskanych z N-Sensora. W tym sezonie Atfarm jest darmowy. Korzystając z algorytmu N-Sensor, Atfarm analizuje światło odbijane przez rośliny w celu oszacowania poziomu wielkości biomasy. Różne kolory i odcienie, od brązowego przez zielony do fioletowego, pokazują stan rozwoju roślin na polu. Atfarm pomaga rolnikom tworzyć precyzyjne mapy nawożenia za pomocą zaledwie kilku kliknięć. Mogą oni doprecyzować mapę na podstawie własnej wiedzy i doświadczenia, a także wybrać dowolny rodzaj nawozu (stały lub płynny) i jego producenta. Atfarm pozwala na nawożenie w zmiennej dawce, również jeśli rolnicy nie posiadają wyspecjalizowanego sprzętu przystosowanego do tego celu – wyjaśniał Jarosław Mączyński.
Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
27. kwiecień 2024 16:16