Ponad trzy miliony złotych wyniosły zaległości w wypłatach dla lekarzy weterynarii, którzy w imieniu rządu dbają o bezpieczeństwo żywności. Resort rolnictwa obiecuje, że wszystkie pieniądze zostaną oddane do końca stycznia przyszłego roku.
O sprawie poinformowała opinię publiczną Krajowa Rada Lekarsko – Weterynaryjna, która jeszcze w listopadzie w piśmie do ministra rolnictwa Grzegorza Pudy alarmowała, że z kilku województw docierają sygnały od urzędowych lekarzy weterynarii realizujących zadania z wyznaczenia Powiatowych Lekarzy Weterynarii, którzy od kilku miesięcy nie otrzymują wynagrodzeń należnych im za wykonaną prace. Chodzi o
czynności związane z nadzorem nad bezpieczeństwem zdrowotnym żywności pochodzenia zwierzęcego oraz monitorowanie i zwalczanie chorób zakaźnych zwierząt.
Sprawą zainteresowali się posłowie, którzy zaczęli pisać w tej sprawie interpelacje. Na początku bezskutecznie, ponieważ resort rolnictwa nie potrafił na nie odpowiedzieć. Na interpelację posłanki Agnieszki Ścigaj wiceminister rolnictwa Szymon Giżyński odpisał, że nie potrafi oszacować skali zatorów płatniczych, bo sprawa jest w gestii wojewodów i resort wraz z Głównym Inspektoratem Weterynarii muszą zebrać takie dane.
Wydostać te informacje z MRiRW udało się w końcu grupie posłów z klubu Lewica, który w interpelacji z 30 listopada upomnieli się o zaległe wynagrodzenia lekarzy wet...
