Reklama zniknie za 11 sekund

r e k l a m a
PARTNER
r e k l a m a
Strona główna>Artykuły>Prawo>Aktualności>

Dopłaty do nawozów: ARiMR nie uznaje części wniosków. Jaki jest powód?

Obrazek

Składanie wniosku o dopłaty do nawozów miało być łatwe i przyjemne - "brak zbędnych formalności". Niestety okazuje się, że mimo poprawnie wypełnionych dokumentów rolnicy mogą nie otrzymać pieniędzy. Dlaczego?

Dorota Kolasińska8 czerwca 2022, 13:57

Dopłaty do nawozów miały choć w części zrekompensować koszmarne wzrosty cen nawozów mineralnych w ostatnich miesiącach, jednak nie wszyscy otrzymają pieniądze, na które liczyli. Agencja nie zamierza uznawać wniosków, które do Agencji dotrą pocztą po 31 maja, czyli oficjalnym zakończeniu naboru. Sytuacja dość oburzająca, gdyż wszyscy dobrze wiedzą, jakie opóźnienia w terminach potrafią mieć polskie placówki pocztowe i zwłoka wówczas nie zależy od rolnika. W związku z tym Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych w resorcie rolnictwa zawnioskował o uznanie daty stempla na przesyłce, a nie datę wpływu do Agencji. 

Okazuje się, że część (jeszcze nie wiadomo jaka dokładnie) rolników wysłała komplet dokumentów przez placówki Poczty Polskiej, które do Agencji trafiły po 31 maja br., a data stempla nie ma tu żadnego znaczenia. Nie są one uznawane, jeśli dotrą za późno, co jest jednoznaczne z ich odrzuceniem. 

Ponadto niektórzy rolnicy nie wiedzieli, że wniosek o dopłaty do nawozów należy złożyć po tym jak złożone zostaną dokumenty o dopłaty bezpośrednie i obszarowe. Zarząd KRIR zwrócił się o uznanie tych wniosków, nawet jeśli wpłynęły w odwrotnej kolejności. 

Warto zaznaczyć, że ten rok jest naprawdę wyjątkowo ciężki dla rolników i uprzykrzanie im życia formalnościami z pewnością nie poprawi bezpieczeństwa żywnościowego w kraju, wysokości plonów, na które wszyscy liczą i sytuacji w rolnictwie. O dopłaty do nawozów wnioskowało 426 tys. gospodarstw w Polsce - to i tak bardzo mało, bo twierdzono, że wnioski może złożyć nawet 1,2 mln rolników. Ciekawe, ilu z tych 450 tys. nie dostanie pieniędzy, bo... przesyłka "może dotrze", a "może utknie". 

dkol 
Fot. Envato Elelments



Picture of the author
Autor Artykułu:Dorota Kolasińska
Pozostałe artykuły tego autora

Masz pytanie lub temat?Napisz do autora

Ważne Tematy

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)