Pod Komendę Policji w Warszawie zjechali rolnicy z wielu regionów kraju. A wszystko po to, aby wesprzeć Michała Kołodziejczaka podczas stawiania mu zarzutów przez Policję.
Michał Kołodziejczak po wyjściu z Komendy wraz z mecenasem Gabryelczykiem udzielił dziennikarzom informacji na temat zeznań, dowodów i spisanego protokołu szkód. Ponadto zapowiedział organizację kolejnego protestu w Warszawie, tym razem, jak podkreślił "legalnego".
– Za 9 dni widzimy się na pl. Zawiszy. Już dzisiaj będziemy kierować dokumenty do Urzędu Miasta dotyczące organizacji legalnej manifestacji. Zapraszamy wszystkich zainteresowanych od godz. 7.00. Zgodnie z prawem Warszawa będzie mogła stanąć i będą utrudnienia w ruchu. Nie wiemy jeszcze jaka liczba osób będzie brała udział w manifestacji. Nie chcemy ciągnąć do Warszawy dziesiątek tysięcy ludzi, ale kilka zorganizowanych osób, kilkanaście, czy kilkadziesiąt wskaże jasno. Nie wiem też czy dzisiaj da się tych wszystkich, którzy będą chcieli przyjechać do Warszawy zamanifestować czy uda się ich zatrzymać w domu. Przecież teraz musi się to wszystkim podobać, bo będzie zorganizowane tak jak prawo nakazuje, czyli z wyprzedzeniem. Przepraszamy od razu tych, którzy ucierpią, ale wskazujemy w ten sposób na pewną patologię i brak zrozumienia. Gdybyśmy ulegli namowom posła Telusa, to rozdawalibyśmy jabłka Warszawiakom, którzy jadą samochodem i podobno takie korki nikomu by nie przeszkadzały. Ja w takie rzeczy nie wierzę. Wierzę natomiast w to, że idziemy słuszną drogą, wiemy że Warszawiacy nas popierają, że się przyłączą – mówił Michał Kołodziejczak, lider Agrounii.
Protest odbędzie się 3 kwietnia 2019 r. na pl. Zawiszy w Warszawie. Rolnicy będą zbierać się w tamtej okolicy od godziny 7.00.
Całą relację oraz film spod Komendy na Opaczewskiej znajdziesz TUTAJ ( Michał Kołodziejczak na Komendzie Policji w Warszawie!)
