– Wyniki tej kontroli nie są bardzo optymistyczne, bo to nie jest doskonały system i te barszcze się plenią na terenie całego kraju – powiedziała Maria Smereczyńska radca prezesa Najwyższej Izby Kontroli.
Zdaniem NIK w Polsce przede wszystkim nie ma odpowiednich przepisów. Rozporządzenie Unii Europejskiej w sprawie działań zapobiegawczych wobec gatunków inwazyjnych zostało wydane w 2014 r. W Polsce uregulowanie to powstało dwa lata później i na liście gatunków inwazyjnych był Barszcz Sosonowskiego. Niestety wciąż nie ma ustawy o gatunkach obcych, która powinna powstać 18 miesięcy po stworzeniu wykazu gatunków inwazyjnych. Taki projekt od dwóch lat znajduje się w uzgodnieniach międzyresortowych.
- Nie ma całościowej diagnozy zagrożenia barszczami Sosnowskiego. Nie ma zdefiniowanej...
