StoryEditor

Przepychanki służb z kontrolą zbóż na granicy. Transporty były sprawdzane czy nie?

Przedstawiciele opozycji cytowali w Sejmie wewnętrzną instrukcję pochodzącą od Głównego Lekarza Weterynarii, skierowaną do granicznych lekarzy weterynarii i pytają, dlaczego odstąpiono od kontroli zboża na granicy z Ukrainą. Zdanie rządu jest jednak inne i zapewniają, że nic takiego nie miało miejsca.
09.05.2023., 13:05h
W poniedziałek odbyło się posiedzenie sejmowej komisji rolnictwa. Zdominowane zostało ono ponownie przez tematy związane z rynkiem zbóż. Opozycja między innymi odniosła się do niekontrolowanego napływu ziarna złej jakości przez rządzących.

Lekarze weterynarii mieli odstąpić od kontroli na granicy

- Jakie były przesłanki merytoryczne od odstąpienia od kontroli weterynaryjnych wjeżdżającego zboża. Główny Lekarz Weterynarii po wybuchu wojny wydał wewnętrzną instrukcję dla podległych mu organów Inspekcji Weterynaryjnej, wedle której graniczni lekarze weterynarii mieli odstąpić od kontroli na granicy. Jeżeli się odstępuje od takich kontroli to może to wpłynąć bardzo negatywnie na nasze rolnictwo – mówił w Sejmie poseł Stefan Krajewski z klubu Koalicji Polskiej.

Trzy rodzaje kontroli

- Nie odstąpiono od kontroli tylko z racji tego, że był bardzo duży tłok na granicy przesunięto część kontroli do powiatów, czyli pierwszego miejsca rozładunku. W tej chwili jest ona przywrócona całkowicie na granicy – odpowiedział Krzysztof Jażdżewski zastępca Głównego Lekarza Weterynarii.
Wyjaśnił on również, że mamy do czynienia z trzema rodzajami kontroli, a mianowicie:
  • kontrola dokumentacji,
  • kontrola tożsamości,
  • kontrola fizyczna podczas otwierania transportu.
- Za każdym razem przynajmniej jedna z tych kontroli jest wykonywana – zapewniał Krzysztof Jażdżewski.


Zobacz także: AgroUnia pyta premiera: Kto dorobił się na imporcie zbóż z Ukrainy?

Polska to jedyny kraj, w którym obowiązują przepisy o kontroli zboża

Krzysztof Jażdżewski podczas posiedzenia, poinformował także że Polska to jedyny kraj, w którym obowiązują przepisy o kontroli zboża na cele paszowe na granicy. Według prawa unijnego kontrolowanie produktów pochodzących z krajów trzecich, a przywożonych do państw członkowskich przewiduje kontrole tylko w przypadku produktów pochodzenia zwierzęcego.

- Jeśli chodzi o produkty roślinne to dotyczy to tylko słomy, siana. To jest związane z pryszczycą. Natomiast zbóż DG Sante nie uregulowało w swoich przepisach. I Polska w przepisach krajowych ma to uregulowane i nasza kontrola jest i była bardziej ścisła na granicy niż w pozostałych krajach członkowskich UE – zapewniał posłów Krzysztof Jażdżewski

- Nie było niekontrolowanego napływu zbóż z Ukrainy. Takie coś nie miało miejsca. Nie było sytuacji, kiedy zboże nie było badane – podsumował wiceminister Ryszard Bartosik.

wk
fot. envato.elements
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
29. kwiecień 2024 20:54