Konkurs „Polska wieś – dziedzictwo i przyszłość”. Kto został nagrodzony?
Główną nagrodę w konkursie odebrała dr Karolina Echaust za pracę doktorską „Ludzie i pszczoły. Ochrona niematerialnego dziedzictwa kulturowego i relacje międzygatunkowe w ujęciu antropologicznych badań nad bartnictwem w Polsce”. Oprócz nagrody pieniężnej w wysokości 10 tys. zł, jej praca została wydana przez Wydawnictwo Naukowe Scholar i trafiła do księgarń.
Wyróżnienie otrzymali:
- dr Maria Działo-Nosal za pracę doktorską „Skrzynie i kufry wianne na ziemi biłgorajskiej. Antropologiczne studium przedmiotu”, napisaną pod kierunkiem dr hab. Moniki Golonki-Czajkowskiej, prof. Uniwersytetu Jagiellońskiego – wyróżnienie pierwszego stopnia i nagroda pieniężna w wysokości 5 tys. zł,
- dr Łukasz Komorowski za pracę doktorską „Smart villages jako koncepcja rozwoju obszarów wiejskich”, napisaną pod kierunkiem dr hab. Moniki Stanny, prof. Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN – wyróżnienie drugiego stopnia oraz dyplom uznania.
Nagrody wręczyli Monika Szymańska, prezes Fundacji na rzecz Rozwoju Polskiego Rolnictwa, oraz prof. Jacek Raciborski, przewodniczący kapituły konkursowej.
Wyzwania polskiej wsi. Co podkreślali eksperci podczas debaty w Szreniawie?
Drugą część wydarzenia stanowiło konwersatorium „Współczesne dylematy polskiej wsi w aspekcie relacji człowieka ze środowiskiem naturalnym”. W panelu udział wzięli m.in. prof. Anna Weronika Brzezińska z UAM, prof. Arkadiusz Sadowski z UPP oraz dyrektor muzeum w Szreniawie dr Paweł Siemiński.
Zobacz też: Ardanowski: „Gdyby to zależało od rolników, rolnictwo byłoby w lepszym stanie”
Eksperci zwrócili uwagę na zmiany, jakie zaszyły w rolnictwie po II wojnie światowej. Jak podkreślił prof. Arkadiusz Sadowski, kiedyś priorytetem była maksymalizacja produkcji, dziś rośnie znaczenie równowagi między efektywnością a ochroną środowiska. Wskazano jednak, że nie wszystkie działania proekologiczne są dla rolników opłacalne, a intensyfikacja produkcji może obniżać jakość żywności.
W dyskusji pojawiły się też przykłady tegorocznych klęsk – powodzi na Żuławach i suszy w Wielkopolsce – które pokazują, jak duży wpływ na produkcję ma klimat. Eksperci zgodzili się, że rolnicy coraz lepiej rozumieją potrzebę działań adaptacyjnych, jednak kluczowe są lokalne inicjatywy i oddolne pomysły.
Tradycja i ekologia w centrum uwagi
Podczas konwersatorium krytycznie oceniono instrumenty Wspólnej Polityki Rolnej. Wskazano, że nie zawsze wspierają one ochronę krajobrazu – małym rolnikom nie opłaca się utrzymywać zadrzewień czy zakrzaczeń, co prowadzi do zubożenia ekosystemów. Głos zabrali też pszczelarze, podkreślając, że współczesne rolnictwo – z monokulturami i ograniczonym płodozmianem – stawia ich w trudnej sytuacji.
Nie zabrakło również refleksji o tradycji, która, jak mówili uczestnicy – może być zarówno ciężarem, jak i fundamentem tożsamości wsi. Podkreślono, że dziedzictwo kulturowe nie powinno być traktowane jedynie jako pamiątka przeszłości, lecz jako zasób dla przyszłego, zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich.
