Reklama zniknie za 11 sekund

r e k l a m a
PARTNER
r e k l a m a
Jesteś w strefie Premium
Strona główna>Artykuły>Prawo>Aktualności>

Ukraina: Kraj holdingów rolniczych

Obrazek

O charakterystyce ukraińskiego rolnictwa rozmawialiśmy z tamtejszym dziennikarzem na Agro Targach Wschód.

Andrzej Sawa11 czerwca 2018, 15:12
Nie zawiedli goście z Ukrainy podczas minionej II edycji Agro Targów Wschód, które odbyły się 9 i 10 czerwca w Skołoszowie, gmina Radymno na Podkarpaciu. Przyjechali tamtejsi farmerzy z przygranicznych gmin oraz przedstawiciele tamtejszej branży rolniczej.

Gospodarze targów gościli, m.in. red. Wiaczesława Novikowa z Charkowa, dziennikarza publikującego w mediach za Bugiem, ale także na łamach na łamach naszej prasy. Podzielił się on z nami swoimi uwagami na temat tamtejszego rolnictwa.

Podkreślił, że dominująca pozycję, szczególnie na wschodzie Ukrainy, zajmują wielkopowierzchniowe holdingi rolne. Największy z nich liczy niemal 1 mln ha, należy do jednego człowieka, który działa w różnych gałęziach gospodarki, m.in. w bankowości.
– Za Dnieprem, gdzie dominuje stepowy klimat, właściciele ziemscy powszechnie sieją słonecznik, niemal już w monokulturze. Słonecznik odmian hybrydowych „wypraża” glebę, zabiera jej mikroelementy. Po 6–7 latach takiej monokultury gleba jest tak wyeksploatowana, że przestaje rodzić – mówił Novikow.

Podkreślił, że w czasach ZSRR kołchozy zobowiązane były przepisami, by pod słonecznik maksymalnie przeznaczać do 17% ogólnej powierzchni kołchozowej ziemi. Teraz nie ma żadnych ograniczeń, stepowa ziemia uprawiana jest w systemie bezorkowym.

Holdingi nie mają trudności ze zbytem swoich płodów, oferując na rynek olbrzymie partie towarów. W odmiennej sytuacji są mniejsze, rodzinne gospodarstwa – tam: 50–100 ha, otoczone pośrednikami, którzy zdzierają z nich nawet do 1/3 wartości zbiorów w formie marży. Rosną fortuny na takiej spekulacji, a bazy przechowalniczej rodzinnym farmerom nadal brakuje. Na wschodzie Ukrainy sukcesywnie zwiększa się powierzchnia uprawy rzepaku. Przypomnijmy, że za Bugiem olej rzepakowy niemal jest nieznany, traktowany jest jako znacznie gorszy od słonecznikowego, którego Ukraina jest największym producentem na świecie.
– Rzepak tylko eksportujemy, głównie do UE, szczególnie do Polski, na biopaliwa. Z kolei do Stanów Zjednoczonych wysyłamy setki tysięcy ton oleju słonecznikowego – deklarował red. Novikow.

Dziennikarz był pełen uznania dla naszego rodzinnego stylu prowadzenia gospodarstw, upowszechnienia własności wśród mieszkańców wsi, bardzo szerokiej – jego zdaniem – oferty maszyn i narzędzi rolniczych skierowanych dla mniejszych gospodarstw.
– Na połaciach holdingów pracuje najnowszy i najdroższy sprzęt z Zachodu, w tym ze Stanów Zjednoczonych. Ale coraz więcej krzepnie na rynku ukraińskich, prywatnych firm, produkujących, np. ciężkie agregaty uprawowe, wzorowane na zachodnich. Nie są może najdoskonalsze, ale standardem zbliżają się do światowej konkurencji. Rozwijają sieci dilerskie na Europę.
as


Picture of the author
Autor Artykułu:Andrzej Sawa
Pozostałe artykuły tego autora

Ważne Tematy

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)