- Fundamentem istnienia Krajowej Grupy Spożywczej są plantatorzy buraka cukrowego, bez których nie byłoby produkcji cukru w naszym kraju – podkreślał Leszek Świętochowski, prezes Krajowej Grupy Spożywczej na Dniu Pola KGS zorganizowanym w Sobiejuchach. Na teren gospodarstwa nasiennego firmy Hodowla Roślin Danko przybyli plantatorzy, dostawcy buraków cukrowych do cukrowni skupionych w Polskim Cukrze w ramach Grupy Kapitałowej KGS.
KGS wyprodukowała prawie 1,2 mln ton cukru
- W Polsce mamy 33 tys. plantatorów buraka cukrowego, to ogromna rzesza gospodarstw rolnych, które swój byt powiązali z produkcją cukru. Plantatorów i całą branżę interesuje przede wszystkim przyszłość, relacje pomiędzy plantatorami i firmami obsługującymi oraz przetwórstwem muszą być oparte na zdrowych ekonomicznych przesłankach. Musi to być zdrowa, sprawiedliwa i odpowiedzialna konkurencja – mówił Świętochowski.
Podkreślał też, że warto się zastanowić, co musimy zrobić, by znaleźć dobre rozwiązania dla utrzymania konkurencyjnej produkcji cukru. – Chodzi o to, by cały świat nauki, hodowli, postępu technicznego pozwolił i pomógł nam plantatorom i producentom cukru wygrać, a przynajmniej dorównać, światowej konkurencji – przekonywał prezes KGS.
Cukrownie skupione w Polskim cukrze wyprodukowały w minionym sezonie 2024/25 ponad 1,16 mln t cukru ze 123 tys. ha buraków cukrowych. Ale, jak wyliczał Świętochowski, jest to jedyna radość, gdyż pozostałe wskaźniki ekonomiczno-finansowe wymagają od wszystkich odpowiedzialności, analizy i podjęcia słusznych i perspektywicznych decyzji.
- Tylko produkując bardzo dobrej jakości produkt, uzyskując go po cenach niższych niż średnia dla branży możemy uzyskać przewagę strategiczną na trudnym rynku cukru – podsumował prezes KGS.
Silna konkurencja na rynkach
- Konkurencja na światowym rynku cukru jest bardzo duża i trzeba wykorzystać wszystkie możliwości, byśmy byli na tym rynku mocni – argumentował senator Ryszard Bober, przewodniczący Senackiej Komisji Rolnictwa. Podkreślał też, że spotykając się w jednej z najlepszych firm hodowlano-nasiennych – Danko HR, rolnicy mogą się przekonać, jak duży jest postęp hodowlany w oferowanych odmianach. I jak twierdzi senator – rolnik praktyk, postęp hodowlany jest najtańszym i najbardziej efektywnym sposobem obniżania kosztów.
– Spółki hodowlane wchodzące w skład KGS są istotnym nośnikiem postępu hodowlanego nie tylko w produkcji roślinnej ale i zwierzęcej – podkreślał Ryszard Bober.
Nie ma cukrowni bez plantatorów
– Jest to święto dwóch ogniw, które nie mogą bez siebie żyć: plantatorów buraka cukrowego i cukrowni. Plantatorzy nic nie zrobią bez cukrowni, a cukrownia bez buraków nie istnieje – podkreślał Józef Pawela, prezes Związku Plantatorów Buraka Cukrowego w Bydgoszczy, przewodniczący Rady Związku Plantatorów przy KGS. Jak przekonywał Pawela, związek przede wszystkim negocjuje umowy kontraktacyjne i możemy być dumni, że od momentu wejścia w pole, rolnicy wiedzą, na jakich warunkach finansowych będą mogli je uprawiać. – Nie ma drugiej takiej rośliny – przekonywał Pawela - Na razie na polach buraki wyglądają bardzo dobrze, ale nie wystarczy wyprodukować 1,2 mln ton cukru, a może i więcej, bo trzeba go jeszcze dobrze sprzedać, a z tym nie jest tak łatwo – argumentował.
„Nie chcemy Mercosur”
Spadek cen cukru na rynkach światowych zdecydowanie pogorszył nastroje wśród producentów cukru i plantatorów buraka cukrowego, którzy na ten sezon musieli przyjąć zdecydowanie gorsze warunki niż w poprzednich latach. Zdaniem związkowców, to także efekt otwarcia europejskich granic na rynek z wielu regionów świata.
- Polski rząd wyraził zgodę, by podpisać umowę Mercosur, a jest to najbardziej szkodliwa umowa dla polskiego rolnictwa i plantatorów buraka cukrowego. Nie można stawiać produkcji buraków cukrowych w konkurencji z trzciną cukrową, bo dla plantatorów buraka ta walka na starcie jest przegrana – podkreślał Krzysztof Nykiel – prezes Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego. Próbujemy walczyć o przywrócenie w uprawie buraka cukrowego środków, które są wycofywane, a dostępne jeszcze w innych uprawach.
Rolnicy pozostaną przy uprawie buraków
Rolnicy odwiedzający Dzień Pola KGS chcą pozostać przy uprawie buraka cukrowego, gdyż jest to roślina potrzebna dla utrzymania zdrowego zmianowania w gospodarstwie.
- Poza tym zawsze były znane warunki kontraktacji i uzgodniona cena, czego nie ma w innych uprawach – podkreślali wielokrotnie plantatorzy. Jednocześnie mają nadzieję, że będą mogli osiągnąć dobre plony i mimo słabszych cen na burakach zarobić.
Polska coraz większą potęgą w produkcji cukru
Polska produkcja cukru odnotowała spektakularny wzrost w skali europejskiej. W ubiegłym roku plantatorzy dostarczyli surowiec, który pozwolił cukrowniom działającym w Polsce wyprodukować ponad 2,4 mln ton cukru. Blisko 7,9 mln ton buraków i 1,2 mln ton cukru przypadło na cukrownie skupione w Polskim Cukrze, należącym do Grupy Kapitałowej Krajowej Grupy Spożywczej. Taki wynik to przede wszystkim wyższy plon na poziomie średnio 63,5 t/ha oraz dobrej polaryzacji na poziomie 16,6%. Przetwórstwo buraków i produkcja cukru w Polskim Cukrze stanowi 70% obrotów Grupy Kapitałowej KGS.
Karol Bujoczek
