Rzepakowy rynek wchodzi w nerwową fazę

Wątpliwości, jaki kierunek obiorą giełdy po oczekiwanym raporcie USDA napędzane są z jednej strony mocno zmiennymi cenami ropy naftowej, wzrastającymi cłami eksportowymi na olej palmowy z Indonezji oraz zwiększonymi szacunkami zbiorów rzepaku na świecie.

Obecnie ceny ropy naftowej, które znacząco spadły po otwarciu rurociągu „Przyjaźn” do wartości poniżej 90 USD/baryłkę za ropę WTI, zaczynają nieco się odbudowywać. Ropa naftowa na giełdach zyskuje nawet 2 % na dzień. Ropa WTI kosztuje już 93,79 USD/baryłka, a ropa brent 99,09 USD/baryłka

W Indonezji w wyniku zmian ceny referencyjnej, obecnie ustalonej na poziomie 872,27 USD/t zostały podniesione cła eksportowe na surowy olej palmowy z poprzednich 33 USD/t, do 52 USD/t.

Tegoroczna pogoda sprzyjała dobrym zbiorom rzepaku w UE, Australii i canoli w Kanadzie wraz z sezonowym wzrostem podaży presja na ceny będzie się nasilać.

Eksperci Strategie Grains, podnieśli o 9-proc. prognozę produkcji rzepaku w UE na sezon 2022/23, do 18,5 mln t. Wpłynęła na to skorygowana w górę powierzchnia upraw. Kończy się stary sezon rzepakowy w Australii, a branżowa federacja AOF szacuje że zbiory, chociaż gorsze od ubiegłorocznych wyniosą 5,5 mln t. Tu także na taki wynik wpłynęła większa o 455 tys. ha powierzchnia uprawy.

Nieodmienni pozytywne informacje o zbiorach napływają z Kanady, gdzie pogoda z obfitymi opadami i niskimi temperaturami przyczynia się do rozwoju roślin i wypełnienia nasion rzepaku. Dlatego plony caonoli, są prognozowane na 20 mln ton (przy 12,6 mln t w zeszłym roku).

Na Ukrainie zbierany jest rzepak ozimy, do końca lipca br. zebrano tam 1,8 mln ton z 702 tys. ha,  (61% powierzchni), co pozwala liczyć na całkowite zbiory rzędu 2,8-3 mln ton.

O naszych szacunkach zbiorów już jest głośno, GUS oszacował w swoim wstępnym szacunku 3,6 mln t, co przy areale 1,1 mln ha i tegorocznych plonach wydaje się być bardzo realną liczbą.

Według agencji consultingowej DATAGRO obszar zasiewów soi w Brazylii do zbiorów w sezonie 2022/23 po raz kolejny może wzrosnąć do 43,02 miliona hektarów, co stanowi wzrost o 3% (r/r). Utrzymanie wzrastającego poziomu technologicznego powoduje, że potencjał produkcyjny z takiej powierzchni wynosi 151,82 mln t, byłby to 20-proc. wzrost zbiorów w skali roku. Dlatego oczekiwana redukcja zbiorów soi w raporcie USDA może nie mieć tym razem miejsca.

Międzynarodowi eksperci uważają, że wzrost zbiorów na Ukrainie i w UE zwiększy presję na notowania, a od września, kiedy na rynek wejdzie kanadyjski rzepak i rozpoczną się zbiory soi w USA, notowania mogą gwałtownie spaść. 

W tym tygodniu wzrosty rzepakowych kursów są na Matifie nieznaczne, ale ziarnko do ziarnka i rzepak w notowaniach na listopad na czwartkowym zamknięciu ląduje na 660 euro/t, co daje 12-eurowy wzrost tygodniowy.

Troszkę z tych wzrostów odbiera umacniająca się złotówka, bo za jedno euro płacimy już do 4,68 zł.

Nie wszystkie firmy handlowe poszły za trendem wzrostu cen giełdowych i dlatego na rynku mamy 2800–3150 zł/t.

Zakłady tłuszczowe ceny podniosły średnio ok. 100 zł/tydzień i proponują za rzepak:

• ZT Kruszwica         – 3080 zł/t 

          Brzeg                          – 3080 zł/t

• ADM Szamotuły    – 3040 zł/t

          Czernin                       – 3040 zł/t

• Komagra Tychy      – 3035 zł/t   

          Kosów Lacki             – 3035 zł/t  

• Viterra Bodaczów – 3045 zł/t 

• Bestoil Lasocice      – 3050 zł/t

• Agrolok Osiek          – 3050 zł/t

Uwaga! Ze względu na duże zmiany notowań na giełdach, ceny te należy traktować jako aktualne 11.08.2022 r. na godz. 13.

Tutaj przeczytasz aktualny komentarz rynkowy naszego eksperta! 

Tutaj podglądniesz ceny rzepaku na punktach skupu!

Juliusz Urban fot. archiwum taP