Nowoczesna forma tuczarni na podstawie hali łukowej powstała w wielkopolskim Kuklinowie. W budynku przeznaczonym na 440 tuczników inwestor zapeni aż 1,5 m2 na każde zwierzę, by spełnić najwyższe standardy dobrostanu i załapać się na wszystkie ekoschematy. Tuczarnia o wymiarach 14 m x 60 m powstała w większości z metalowych elementów. Powierzchnia pokrycia dachowego została wykonana z blachy galwanizowanej i jest ocieplona 20-cm warstwą wełny mineralnej, zabezpieczając przed warunkami środowiskowymi, a od środka zabezpieczona przed agresywnymi warunkami i dostosowana do mycia i dezynfakcji powierzchni.
Ciekawe rozwiązania w chlewni
– W chlewni zastosowałem dwa niezależne i inteligentne systemy paszowe, po to żeby wiedzieć o każdym zużywanym kilogramie paszy oraz dwa niezależny systemy pojenia – opisuje inwestycję Wojciech Styburski, producent tuczników oraz prezes Agrointegracji z Kuklinowa i dodaje, że wybrał automaty paszowe z tzw. fosą, czyli utrzymujące stały poziom wody.
Szalenie ciekawym zagadnieniem jest system wentylacji tej chlewni poznieważ w sumie rolnik postawił na dwa modele: letni i zimowy.
– Jest to odpowiedź na dwa klimaty w Polsce, bo mamy albo zimno, chłodno, albo ekstremalnie ciepło. Wentylacja zimowa jest oparta na wlotach powietrza rozmieszczonych na bocznych ścianach budynku i 5 kominach wentylacyjnych. Letnia, tunelowa działa w ten sposób, że od szczytu budynku wprowadza schłodzone wodą powietrze, które gwarantuje bezpieczeństwo zwierzętom – opisuje wybraną technologię Styburski i dodaje, że koszt budynku wyniósł 1,5 mln zł.
Otwarcie tej chlewni odbędzie się w poniedziałek 15 września w Kuklinowie, a szczegóły zastosowanych w niej rozwiązań i szalenie ciekawe rozwiązania z tego obiektu przedstawimy w październikowym wydaniu top świnie.
