Dla rolnictwa, które jest coraz bardziej energochłonne – od chłodni, przez suszarnie, po nawadnianie i produkcję zwierzęcą – stabilna i tańsza energia z OZE może decydować o opłacalności produkcji. Dlatego tak istotne jest przyspieszenie transformacji energetycznej, a impuls do zmian może płynąć z inwestycji dużego biznesu.
Nowe źródła energii powstają głównie na terenach wiejskich, co może przełożyć się na tańszy i stabilniejszy prąd dla rolników. Jak podaje Biznes Newseria, choć udział odnawialnych źródeł energii w polskiej elektroenergetyce rośnie, tempo zmian nadal pozostaje niewystarczające – wynika z najnowszego raportu Forum Energii „Transformacja energetyczna w Polsce. Edycja 2025”. W 2024 roku energia z węgla spadła do rekordowo niskiego poziomu 56,2%, a OZE wzrosły do 29,4%. W końcowym zużyciu energii (ważnym również dla gospodarstw rolnych) wskaźnik ten jest jednak dużo niższy, według GUS w 2023 roku sięgał 16,5 proc.
Duże firmy nakręcają rynek OZE
Coraz więcej międzynarodowych koncernów decyduje się w Polsce na zawieranie długoterminowych umów zakupu zielonej energii (cPPA). To właśnie takie kontrakty pozwalają finansować nowe farmy wiatrowe i fotowoltaiczne – także te, które mogą zasilać lokalne sieci, z których korzystają gospodarstwa rolne.
Amazon ogłosił ostatnio zakup blisko 200 MW mocy z trzech nowych farm: dwóch fotowoltaicznych i jednej wiatrowej. Tym samym podwoił skalę swoich inwestycji w Polsce, osiągając łączną moc 333 MW – wolumen energii wystarczający do zasilenia ok. 230 tys. gospodarstw domowych: – Cieszymy się, że jesteśmy w stanie kontrybuować do tej ogromnej transformacji miksu energetycznego Polski, gdzie celem w 2030 roku jest ponad 30 proc. energii odnawialnej. Tymi projektami Amazon wpisuje się w realizację tego celu – podkreśla Mariusz Mielczarek, dyrektor ds. regulacji i sektora publicznego Amazon w CEE.
To dobra wiadomość dla całego rynku, również dla rolników. Im więcej dużych odbiorców zakontraktuje energię z OZE, tym szybciej powstaną nowe instalacje, a lokalne sieci będą bardziej stabilne.
Przeczytaj także: WEBINARIUM OZE: Energia z biogazu szansą polskiego rolnictwa. Zapraszamy do zapisów!
Dlaczego rolnictwo skorzysta na przyspieszeniu OZE?
Chodzi przede wszystkim o niższe koszty energii, a rolnictwo jest jedną z bardziej energochłonnych gałęzi gospodarki – szczególnie:
- produkcja zwierzęca (oświetlenie, wentylacja, ogrzewanie),
- warzywnictwo i sadownictwo (chłodnie, przechowalnie),
- gospodarstwa z suszarniami oraz instalacjami nawadniającymi.
OZE, w przeciwieństwie do paliw kopalnych, oferują stabilne, przewidywalne ceny – co jest kluczowe dla budżetów gospodarstw.
Większa dostępność zielonej energii na terenach wiejskich
Nowe inwestycje realizowane w ramach PPA mogą poprawić jakość infrastruktury energetycznej w regionach rolniczych, gdzie dziś często występują niskie moce przyłączeniowe, przeciążenia sieci, czy nawet brak możliwości budowy własnych instalacji PV przez rolników. Duże kontrakty PPA są dziś domeną przemysłu i korporacji, ale być może w ciągu kilku lat staną się bardziej dostępne np. dla grup producenckich, dużych gospodarstw, mleczarni, zakładów przetwórczych, czy ubojni. Dla agroprzedsiębiorstw oznacza to możliwość zabezpieczenia stałej ceny energii na 10–15 lat.
Zapraszamy do wzięcia udziału w webinarium OZE i zachęcamy do rejestracji: TUTAJ.
Kontrakty PPA – co warto wiedzieć?
Jak podaje Fundacja RE-Source Poland, kontrakty PPA dają inwestorom OZE gwarancję finansowania i stabilnych przychodów, obniżają ryzyko wahań cen prądu dla odbiorców i przyspieszają budowę nowych instalacji. – Tempo przechodzenia na odnawialne źródła energii w Polsce zdecydowanie jest za wolne. Odchodzimy od węgla i paliw kopalnych zbyt wolno, co widzimy my jako odbiorcy w cenach energii. Przez to, że tych źródeł w systemie jest mało, to ceny energii są wysokie. Dzisiaj to OZE są gwarantem niskich cen energii – mówił agencji Newseria Szymon Kowalski, wiceprezes zarządu RE-Source Poland Hub. W praktyce oznacza to, że dzięki PPA rolnicy i przedsiębiorstwa rolno-spożywcze mogą w perspektywie kilku lat mieć dostęp do tańszej, stabilnej i lokalnej energii.
Czy rolnictwo może na tym wygrać?
Transformacja energetyczna to nie tylko kwestia bezpieczeństwa energetycznego Polski, lecz także konkurencyjności polskiej żywności. Wraz z rosnącymi wymaganiami sieci handlowych i konsumentów (ślad węglowy, produkcja niskoemisyjna), zielona energia będzie mieć coraz większe znaczenie.
Źródło: biznes.newseria.pl
Fot. Jan Beba
