W rezultacie takiego ostrzału w obwodzie dniepropietrowskim zniszczono prawie 400 ha upraw - informuje Dniepropietrowska Obwodowa Administracja Państwowa.
- Ostrzał wroga i wywołane przez niego pożary niszczą plony, powodując znaczne szkody dla naszych rolników. Globalne zagrożenie żywnościowe zagraża całemu światu. I tylko Rosja jest temu winna. Jedyne, co ten kraj terrorystyczny dobrze umie, to niszczyć – pisze przewodniczący lokalnej administracji Mykoła Łukaszuk.
W szczególności według Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych 13 lipca w regionie Krzywego Rogu (obwód dniepropietrowski) wybuchł pożar, w wyniku którego spłonęło 3 ha pszenicy.
A 2 dni później, ten sam region został ponownie ostrzelany, i zapaliło się kolejne pole na terenie innej gminy. Pociski uderzyły w pole z dojrzewająca uprawą pszenicy. Płomienie zniszczyły 4,8 ha zboża.
Także ten sam region ucierpiał w wyniku kolejnego ataku rakietowego, który miał miejsce 5 lipca. Uszkodzone zostały magazyny zboża i gospodarstwo rolne, gdzie wybuchł pożar. W tym samym dniu obok wsi Szyroke Rosjanie ostrzelali miejscową radę wsi. Pociski trafiły w pole, gdzie się zapalił ...
