StoryEditor

Późny zabieg też możliwy

W kukurydzy herbicydy można z powodzeniem stosować do 8. liścia. Lepiej jednak nie czekać aż tak długo, chyba że wykonuje się korektę.
26.05.2020., 10:05h
W tym roku odchwaszczanie kukurydzy nie było łatwe. Susza zniechęciła wielu do zastosowania typowych doglebówek i słusznie, bo ich skuteczność była praktycznie żadna. Następnie pojawiły się wyczekiwane deszcze, ale i chłody, które spowolniły mocno wzrost kukurydzy, ale już nie chwastów. Dlatego też niektórzy rolnicy będą czekać z zabiegiem niemal do ostatniego momentu. Zabiegi nalistne na początku drugiej połowy maja dało się wykonać, ale po nich znów przyszło ochłodzenie z przymrozkami. Efekt? Męcząca się kukurydza i spowolnione działanie herbicydów. Ci, którzy jeszcze kukurydzy nie odchwaścili, mają na to ostatnią szansę. Faza 8 liści kukurydzy to dla wielu herbicydów graniczny moment na zastosowanie. W tym terminie jednak można już korzystać z pełnej gamy zarejestrowanych substancji nalistnych z grupy sulfonylomoczników czy regulatorów wzrostu.

Uwaga na wyrośnięte chwasty

Warto jednak pamiętać, że jeśli wykonujemy pierwszy zabieg dopiero w fazie 6–8 liści kukurydzy, chwasty mogą być już bardzo zaawansowane w rozwoju i mieć nawet kilkanaście cm wysokości. Z reguły na plantacji pojawiają się już wtedy także chwasty ciepłolubne, jak najpopularniejsza w tej grupie chwastnica, którą można zwalczyć razem z innymi chwastami w jednym zabiegu. Herbicydy kukurydziane potrafią być skuteczne nawet na wyrośnięte chwasty, co nie oznacza jednak, że powinno się czekać z odchwaszczaniem.

Więcej o późnym odchwaszczaniu kukurydzy w czerwcowym „top agrar Polska”.



jd, fot. Daleszyński
Jacek Daleszyński
Autor Artykułu:Jacek Daleszyński

redaktor top agrar Polska, specjalista w zakresie uprawy roślin.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
28. kwiecień 2024 13:01