StoryEditor

Wydajna praca w grupach

– Dzięki podziałowi stada na grupy mogłem zwiększyć liczbę loch bez powiększania budynku – mówi Maciej Frąckowiak. Hodowca zdradza swoją receptę na pracę w rytmie 3-tygodniowym.
19.06.2018., 14:06h
Większe stado, więcej prosiąt w jednej partii, usystematyzowanie pracy i więcej czasu na obowiązki poza chlewnią i dla rodziny – jednym tchem zalety produkcji świń z podziałem na grupy technologiczne wymienia Maciej Frąckowiak z wielkopolskiego Pęckowa.
Młody rolnik, gdy blisko 10 lat temu przejął pełną kontrolę nad rodzinną hodowlą, miał stado liczące 30 loch. Z czasem przeorganizował i odnowił budynki tak, by zmieścić w nich większą liczbę świń i zapewnić im wymagany dobrostan. Dziś produkuje prosięta i tuczniki ze stada 80 polskich macior F1.

Chcesz wiedzieć, jak młody rolnik przeorganizował pracę w chlewni? Przeczytaj reportaż w czerwcowym wydaniu „top świnie” od strony 8.
Paulina Janusz-Twardowska
Autor Artykułu:Paulina Janusz-Twardowska

redaktor „top agrar Polska”, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli trzody chlewnej.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
27. kwiecień 2024 13:50