StoryEditor

Embargo na ukraińskie zboże niezgodne z prawem UE. Bruksela może pozwać Polskę

Komisja Europejska sygnalizuje, że może skierować do Trybunału Sprawiedliwości UE pozew przeciwko Polsce, Węgrom i Słowacji za utrzymanie jednostronnego embarga na ukraińskie zboże.

03.11.2025., 10:22h

Nowe zasady handlu z Ukrainą

Zaktualizowana umowa handlowa z Ukrainą weszła w życie 29 października. W oświadczeniu Komisji Europejskiej opublikowanym tego dnia czytamy:

„Od dziś UE i Ukraina będą korzystać ze wzmocnionych, stabilnych, sprawiedliwych i stałych ram handlowych, wraz z wejściem w życie pogłębionej i kompleksowej strefy wolnego handlu między UE a Ukrainą (DCFTA).

Zmodernizowana pogłębiona i kompleksowa umowa o wolnym handlu zapewnia dodatkową, wzajemnie korzystną liberalizację handlu, a jednocześnie w pełni uwzględnia wrażliwość niektórych sektorów rolnych UE. W bardzo namacalny sposób ilustruje niezachwiane zaangażowanie UE we wspieranie Ukrainy.

Jednocześnie ogranicza ona przywóz do UE wrażliwych produktów rolnych w porównaniu z poziomami w ramach autonomicznych środków handlowych, ustanawia solidną nową klauzulę ochronną i przewiduje dostosowanie ukraińskich i unijnych norm produkcji. 

DCFTA będzie wspierać długoterminową pewność gospodarczą i stabilne stosunki handlowe obu stron, przyczyniając się jednocześnie do stopniowej integracji Ukrainy z jednolitym rynkiem UE”.

Komisja Europejska podkreśla, że nowa umowa zawiera „solidną klauzulę ochronną”, która umożliwia „przyjęcie odpowiednich środków, jeżeli przywóz produktów objętych dodatkową liberalizacją spowoduje poważne trudności dla którejkolwiek ze stron”. Mechanizm ten będzie mógł zostać uruchomiony w przypadku zakłóceń rynku rolnego nawet w jednym państwie.

Stanowisko Polski, Węgier i Słowacji

Jednak Polska, Węgry i Słowacja utrzymały w mocy jednostronne ograniczenia dotyczące importu ukraińskich produktów, w tym zboża, wprowadzone w roku 2024.

Polskie Ministerstwo Rolnictwa w odpowiedzi na pytanie Politico poinformowało, że „ograniczenia rządowe nie zostają automatycznie zniesione na mocy nowej umowy UE i pozostają w mocy”.

Również węgierski minister rolnictwa István Nagy oświadczył, że Budapeszt utrzyma ochronę krajową. Powiedział też, że Bruksela „priorytetowo traktuje interesy Ukrainy”.

Z kolei słowacki minister Richard Takáč ocenił, że zabezpieczenia zawarte w umowie są „niewystarczająco silne”, by chronić lokalnych producentów.

Komisja uznaje to za naruszenie zasad jednolitego rynku, który zabrania krajowych barier handlowych. Zastępca rzecznika Komisji Olof Gill powiedział, że „nie ma uzasadnienia dla utrzymania tych krajowych środków”. Dodał, że Bruksela „zintensyfikuje kontakty” z rządami trzech państw, a „wszystkie opcje są brane pod uwagę” – łącznie z pozwem do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

Kary za obronę przed zalewem zboża

Stanowisko Komisji Europejskiej budzi silne emocje. Ewa Zajączkowska-Hernik, poseł do Parlamentu Europejskiego z frakcji Grupa Suwerennych Narodów (Konfederacja WiN) zamieściła na facebooku ostry wpis, nazywając sytuację „skandaliczną i niebywałą”:

– W nasz rynek rolny uderzy radykalnie zwiększony import ukraińskich produktów, zwłaszcza cukier, jaja, drób, czy miód. Ale dla Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen i prezydenta Zełenskiego to za mało! Zamiast bronić interesów państwa unijnego, biorą stronę Ukrainy i domagają się, byśmy znieśli embargo na ukraińskie zboże. Jeśli tego nie zrobimy, grożą wszczęciem procedury przeciwko Polsce i nałożeniem kar! Umowa handlowa z Mercosur, umowa handlowa z Ukrainą, domaganie się otwarcia na zalew ukraińskiego zboża... to jest gra na zaoranie polskiego rolnictwa i musimy to zatrzymać! – napisała.

Zboże dzieli Europę

Pięć państw graniczących z Ukrainą wprowadziło w 2024 roku krajowe embargo na import ukraińskich artykułów rolnych. Od początku ograniczenia te były niezgodne z prawem unijnym, ponieważ polityka handlowa Unii Europejskiej należy do wyłącznych kompetencji Komisji Europejskiej. Bruksela jednak nie interweniowała, licząc, że sytuację uspokoi nowelizacja DCFTA.

Polska, Węgry i Słowacja pozostają jednak sceptyczne wobec nowej umowy handlowej. W artykule Politico znalazło się znamienne zdanie: „To przeciwstawienie się podkreśla, jak napięte stały się stosunki handlowe UE z Ukrainą, a stolice krajów zasadniczo rzucają Brukseli wyzwanie, aby nadała Kijowowi pierwszeństwo przed członkami UE w celu egzekwowania porozumienia handlowego”.

Zdanie to należy rozumieć jako opis sytuacji, w której państwa członkowskie zmuszają Brukselę do jasnego określenia priorytetów – czy są to umowy handlowe z krajami trzecimi, czy ochrona interesów wewnątrz Unii Europejskiej.

Albert Katana

Albert Katana
Autor Artykułu:Albert Katana
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
12. grudzień 2025 10:42