StoryEditor

Węgierscy rolnicy powiedzą w referendum, czy Ukraina ma być w UE

Na Węgrzech trwa referendum w sprawie przyjęcia Ukrainy do Unii Europejskiej. Do udziału w nim premier Orbán zachęca szczególnie rolników. Karta do głosowania zawiera tylko jedno pytanie: „Czy popierasz członkostwo Ukrainy w Unii Europejskiej? TAK/NIE”.

29.04.2025., 08:53h

Referendum w sprawie Ukrainy 

Na Węgrzech trwa korespondencyjne referendum w sprawie przyjęcia Ukrainy do Unii Europejskiej. Premier Viktor Orbán w rozmowie z Kossuth Rádió podkreślił, że stawką jest m.in. przyszłość węgierskiego rolnictwa

W ocenie szefa węgierskiego rządu szybkie przyjęcie Ukrainy stanowi poważne zagrożenie dla rodzimych producentów żywności. Ukraina, dysponująca ogromnym potencjałem rolnym, może – według Orbána – radykalnie zmienić układ sił na wspólnym rynku. Premier przestrzega, że masowy napływ tańszej żywności doprowadzi do załamania cen i głębokiej destabilizacji sektora rolno-spożywczego w wielu państwach członkowskich. 

Ukraina w UE – wyzwania dla rolnictwa 

Szef węgierskiego rządu stwierdził, że nawet tymczasowe zniesienie ceł na ukraińskie towary skutkowało trudnościami dla węgierskich producentów zbóż. "Wystarczyło, że towar tylko spadł z ciężarówek, a już pojawiły się poważne problemy" – zauważył Orbán, wskazując, że skala wyzwań w przypadku pełnego otwarcia rynku byłaby nieporównywalnie większa. 

Premier zwrócił również uwagę na konsekwencje finansowe, jakie mogłoby przynieść rozszerzenie Unii o tak duży kraj jak Ukraina. W jego ocenie środki przeznaczane obecnie na wsparcie rolnictwa w mniej zamożnych państwach członkowskich – w tym na Węgrzech – zostałyby w znacznej mierze przekierowane na Ukrainę. Orbán ostrzegł, że w efekcie Węgry mogłyby stracić status beneficjenta netto i stać się płatnikiem do unijnego budżetu

"Bezpośrednim skutkiem byłoby nie tylko ograniczenie dopłat dla naszych rolników, ale również dramatyczne pogorszenie warunków prowadzenia działalności gospodarczej na wsi" – podkreślił. 

Negatywne stanowisko Węgier 

O ocenie węgierskiego premiera dotychczasowe rozszerzenia Unii były opłacalne zarówno dla nowych członków, jak i dla państw zachodnich. Jednak tym razem bilans korzyści wydaje się znacznie mniej oczywisty. Z tego powodu Węgry - jako jedyne państwo w UE – nie zgadzają się na przyjęcie Ukrainy do Unii Europejskiej.  

 "Nie szukamy powodów, aby powiedzieć »nie«. Jednak obowiązkiem każdego odpowiedzialnego rządu jest chronić interesy własnych obywateli" – zaznaczył Orbán. 

Nie znaczy to, że Viktor Orbán spodziewa się sukcesu:  

"Zgodnie z decyzją UE – ogłoszoną całej europejskiej opinii publicznej na plenarnym posiedzeniu Parlamentu Europejskiego przez przewodniczącego komisji – Ukraina musi zostać przyjęta do organizacji do 2030 r. „Rozkaz został wydany. Wszystkie partie w Europie, które popierają Komisję, mówią jednym głosem, że Ukraina powinna zostać przyjęta do Unii Europejskiej” - czytamy na stronie internetowej rządu Węgier.  

Referendum węgierskie trwa do 30 czerwca 2025 r. Odbywa się korespondencyjnie, a karty do głosowania są dostarczane pocztą. 

Albert Katana
Autor Artykułu:Albert Katana
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
05. grudzień 2025 09:52