Pożar gigantycznej suszarni do kukurydzy: straty mogą być wysokie

W wielu gospodarstwach w Polsce rolnicy suszą ziarno kukurydzy. Szukamy alternatyw dla drogiego gazu i węgla. Metod jest kilka, a jedną z nich - najtańszą, opał słomą (zobacz artykuł - Tanie suszenie kukurydzy: jaka suszarnia, paliwo i temperatura?) 

Suszarnia przez całą dobę powinna być kontrolowana, bo może zdarzyć się tragedia. Akurat w Dobromierzycach pożar został szybko opanowany i nie rozprzestrzenił się na resztę gospodarstwa. 

14.10.2022, tuż przed 1.00 w nocy na Stanowisko Kierowania Komendanta Powiatowego w Hrubieszowie wpłynęło zgłoszenie o pożarze suszarni. Gdy strażacy przybyli na miejsce okazało się, że płonie silos wypełniony 20 tonami kukurydzy. 

Suszarnia była opalana słomą, przy takim rodzaju opału, chwila nieuwagi i pożar murowany. Cały piec był zajęty ogniem. 

- Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz podaniu jednego prądu wody w natarciu na palącą się suszarnie. Po rozstawieniu podestu samochodu SHD-25 podano kolejny prąd wody z góry do wnętrza suszarni. Po przytłumienia ognia przystąpiono do opróżniania i przelewania kukurydzy znajdującego się w suszarni - podaje st. kpt. Marcin Lebiedowicz z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Hrubieszowie. 

Pożar gasiło sześć zastępów Straży Pożarnej:  3x JRG Hrubieszów, OSP KSRG Werbkowice, OSP Wronowice, OSP Podhorce (w tym 22 strażaków).

Piec był nieszczelny

Strażacy podejrzewają, że przyczyną pożaru była nieszczelność pieca na słomę usytuowanego przy suszarni. Interwencja trwała prawie 5h 47min.

Nie wiadomo, na razie jakie są szacunkowe straty, ale można podejrzewać, że spore. Licząc nawet samą kukurydzę, która z pewnością do niczego się nie nadaje to około 30 tys. zł. Piec i silos z pewnością również zostały uszkodzone - skala zniszczeń jeszcze jest nieznana. 

oprac. dkol na podst. hrubieszow.kppsp.gov.pl/
foto. asp. Michał Puszek