StoryEditor

Rynek zbóż i dostaw do sieci handlowych: Niebawem kolejny raport UOKiK-u. Co już wiadomo?

Niedawno Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował, że spółkę PolishAgri ukarano grzywną w wysokości 300 tys. złotych za wykorzystywanie przewagi kontraktowej wobec rolników. Już wtedy w wydanym komunikacie prezes, Tomasz Chróstny, zapowiadał kolejne działania urzędu mające sprawdzić, w jaki sposób największe firmy współpracują z rolnikami. Jak się okazuje, UOKiK skontrolował nie tylko giełdę zbóż, ale także rynek dostaw do wielkich sieci handlowych. – Raport będzie za kilka tygodni. Mamy tam zdiagnozowane kilka praktyk, które nam się nie podobają – zapowiada Małgorzata Cieloch, rzeczniczka UOKiK-u.
13.08.2022., 10:08h

Rzecznik UOKiK-u tłumaczy, na czym polega nadużywanie przewagi kontraktowej

Jak pisaliśmy w innym artykule, 4 sierpnia prezes UOKiK, Tomasz Chróstny, wydał komunikat, w którym poinformował, że firma PolishAgri skupująca i eksportująca zboże od rolników została ukarana za nieuczciwe wobec nich praktyki. Polegać one miały na obciążaniu rolników w kontraktach nadmiernym ryzykiem związanym z realizacją umowy i nie respektowaniu nieprzewidywalności natury, bezpośrednio wyznaczającej los prowadzonej przez gospodarzy działalności rolnej.

–Nadużywanie przewagi kontraktowej polega na tym, że jeśli występuje gradobicie, susza czy jakaś siła wyższa, na którą rolnik nie ma żadnego wpływu, to mimo wszystko, zgodnie z kontraktem, podpisanym na początku roku, musi dostarczyć te zboża – tłumaczy agencji informacyjnej Newseria Biznes Małgorzata Cieloch. W maju podobna decyzja zapadła wobec firmy Cefetra Polska.

UOKiK: Chcemy dalej badać warunki współpracy dostawców z odbiorcami

Jak podkreślał w komunikacie prezes UOKiK-u, nieuczciwym praktykom stosowanym wobec rolników może sprzyjać aktualna, wyjątkowo trudna, sytuacja na rynku zbóż.

– Chcemy m.in. zbadać sposób ustalania rozliczeń pomiędzy podmiotami, obowiązki stron umowy z uwzględnieniem rozkładu ryzyka, obciążenie karami umownymi czy postanowienia dotyczące siły wyższej, które zakwestionowaliśmy w przypadku Cefetra Polska i PolishAgri – mówił przed tygodniem Tomasz Chróstny.

UOKiK: Rolnicy boją się zgłaszać nieprawidłowości

W rozmowie z Biznes Newseria rzecznik prasowa UOKiK-u mówi, na jakich zasadach prowadzone są badania, co dokładnie jest ich przedmiotem, jakie są w tej sprawie pierwsze obserwacje oraz kiedy zostanie opublikowany pełny raport. Jak informuje, prowadzone badania to własna inicjatywa urzędu czuwającego nad interesami konsumentów, a nie wynik sygnałów od rolników. Rzeczniczka przyznaje, że indywidualni dostawcy zboża w większości obawiają się zgłaszać takie nieprawidłowości, ponieważ obawiają się utraty pewnego, wypłacalnego i wieloletniego odbiorcy, nawet jeśli kontakt jest dla nich niekorzystny.

Małgorzata Cieloch: Raport będzie za kilka tygodni

– Oprócz rynku zbóż badamy również rynek dostaw do wielkich sieci handlowych. Raport będzie za kilka tygodni – mówi Małgorzata Cieloch.

– Mamy tam zdiagnozowane kilka praktyk, które nam się nie podobają. One również najczęściej pochodzą z analiz rynku, które prowadziliśmy, a nie z sygnałów od przedsiębiorców, ponieważ dla mleczarni czy dla dostawcy owoców do dużej sieci handlowej bardzo często taka współpraca to jest być albo nie być – dodaje rzeczniczka UOKiK-u.

Diagnozowane formy nieuczciwości polegają zazwyczaj na naliczeniu na dostawcę dodatkowej opłaty (logistycznej, laboratoryjnej, informatycznej czy promocyjno-marketingowej), której on się nie spodziewa.

Jaki jest najlepszy sposób na ugodę między rolnikiem a odbiorcą?

Przedstawicielka urzędu wyjaśnia, że w przypadku postępowań wyjaśniających nadużywanie przewagi kontraktowej najlepszym rozwiązaniem jest zawarcie ugody między stronami. Jak tłumaczy, w głównej mierze polega to na rekompensacie strat, czyli zwrocie nadpłaconych kosztów rolnikowi i zaniechaniu napiętnowanych praktyk.

– Jeśli to jest niemożliwe, to wówczas wchodzi prezes urzędu z karą i wtedy te kary są najczęściej albo najwyższe, albo jedne z najwyższych – mówi Małgorzata Cieloch. –  Najtrudniejszym przypadkiem jest oczywiście sytuacja, gdzie druga strona uważa, że nie złamała prawa, a my uważamy, że do tego doszło. Od decyzji prezesa UOKiK-u można odwołać się do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który rozstrzyga w tego typu sprawach. Wówczas następuje cały proces odwoławczy, SOKiK, później jest apelacja, a po niej kasacja. To są te schody, które może przejść decyzja prezesa urzędu, jeśli chodzi o odwołanie.

 

Opr. Justyna Glapiak

Źródło: Newseria Biznes
Fot: envatoelements

Justyna Glapiak
Autor Artykułu:Justyna Glapiak
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
28. kwiecień 2024 13:21