W magazynie ziemniaków, a szczególnie w zbyt częstym w naszym krajobrazie kopcu ziemnym, mogą pojawiać się choroby pasożytnicze, szkody mogą wyrządzać gryzonie oraz zachodzą zmiany fizjologiczne, obniżające jakość składowanych bulw. Idealna jest sytuacja, gdy dysponujemy magazynem o kontrolowanych warunkach. Te, choć coraz częstsze, nie są jednak jeszcze standardem. Jednak nawet w nowoczesnych przechowalniach trzeba zwracać uwagę na rozwój chorób. Ich powstrzymanie polega na stworzeniu podobnych warunków, choć są drobne szczegóły.
Zaraza ziemniaka
W poprzednim sezonie zaraza na bulwach przyczyniła się do „upłynnienia” sporej ilości towaru. W tym roku sytuacja może nie być lepsza. Porażone przez sprawcę zarazy bulwy w trakcie magazynowania gniją oraz są łatwiej porażane przez grzyby i bakterie, powodujące suchą i mokrą zgniliznę. Ryzyko dotyczy zwłaszcza miejsc, w których pod koniec wegetacji występowały ulewy, a także plantacji niechronionych w ostatnich zabiegach substancjami do ochrony przed zarazą na bulwach. Spokojniej ...
