StoryEditor

Rosja przechwytuje żywność na granicy

Od czasu wprowadzenia embargo na żywność z Unii Europejskiej, Rosjanie zmagają się z brakiem wielu towarów na swoim rynku,  ale jednocześnie chwalą się tym, jak szczelne są ich granice.
05.12.2014., 08:12h

Agencja Itar-TASS poinformowała, że od 6. sierpnia br. rosyjscy celnicy przechwycili na granicach ponad 1 tys. ton żywności objętej sankcjami. Wśród nich jest 100 ton polskich jabłek, 300 ton mięsa i 50 ton lodów i napojów z różnych krajów UE, a także 500 ton amerykańskich kurczaków.

Tak naprawdę Rosjanie nie mają się czym chwalić, bowiem sytuacja gospodarcza tego kraju stale się pogarsza z uwagi na sankcję nałożone przez USA i UE. Itar-TASS podaje, że od sierpnia rosyjski import mięsa, owoców morza i warzyw spadł o 25 proc. mrożonych ryb o 70 proc., a import sera aż o 90 proc. Cierpią na tym rosyjscy konsumenci, bowiem próby zastąpienia unijnych towarów importem z Azji i Ameryki Południowej nie przynoszą zamierzonych efektów. A budżet Federacji Rosyjskiej coraz boleśniej odczuwa także spadające od tygodni ceny ropy oraz kursy rubla na światowych rynkach. bcz
 

Bartłomiej Czekała
Autor Artykułu:Bartłomiej Czekała Redaktor naczelny portalu topagrar.pl, dyrektor PWR online
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
01. maj 2024 21:32