Byłego szefa MRiRW ze stanowiska w resorcie wyrzuciła właśnie „Piątka dla zwierząt”, kiedy sprzeciwił się ustawie, która pojawiła się nagle i nie była konsultowana ani z nim, ani z rolnikami. Apelował do posłów i senatorów o głosowanie przeciwko tej ustawie, sam też tak zagłosował i w konsekwencji stracił tekę ministra rolnictwa na rzecz Grzegorza Pudy i został zawieszony w prawach członka PiS.
Tuż po ostatnich protestach drogowych rolników redaktorowi naczelnemu top agrar Polska Karolowi Bujoczkowi udało się porozmawiać z Janem Krzysztofem Ardanowskim o wydarzeniach ostatniego, burzliwego miesiąca.
