– Nasi rolnicy, którzy dali się przekonać i uwierzyli w ten program od 2 lat korzystają ze wsparcia do dobrostanu w ramach ekoschematu. To są bardzo duże środki, z których warto skorzystać – przekonuje Wojciech Styburski, prezes Agro Integracji i namawia rolników do składania wniosków, bo nabór trwa do 16 czerwca.
Każdy jest w stanie jeszcze przygotować wniosek, zaznaczyć odpowiedni ekoschemat we wniosku obszarowym, poddać się certyfikacji w systemie QAFP i przede wszystkim wystąpić o pomoc.
– Producenci tuczników działający w systemie otwartym, którzy zakupią warchlaki, które urodziły się w Polsce, w stadzie oddalonym maksymalnie o 100 km i zwiększą powierzchnię bytową zwierząt o 20% w stosunku do minimalnych standardów spełniają warunki dobrostanowe. Do tego realizują dodatkowy program redukujący zużycie antybiotyków i certyfikują produkcję w ramach systemu jakości QAFP mają szansę na wsparcie – mówi Styburski.
Ile można uzyskać?
Bonifikata za zwiększenie o 20% powierzchni bytowej dla tuczników ważących 30-130 kg wynosi 40 zł/szt. Tu limituje degresywność do 150 DJP. Oznacza to, że w ramach tego ekoschematu do 1500 tuczników sprzedanych rocznie można uzyskać 40 zł/szt. dofinansowania. Jeżeli natomiast rolnicy wzbogacą działania o certyfikację i redukcję zużycia antybiotyków mogą uzyskać dodatkowe 50 zł/szt. W tym przypadku nie ma limitu. W sumie daje to kwotę 90 zł/szt.
– Jeżeli rolnik produkuje rocznie 2000 tuczników i spełnia te warunki otrzyma do 1500 wsparcie rzędu 90 zł/szt., a do pozostałych 500 świń 50 zł/szt. – wylicza prezes. Jego zdaniem rachunek ekonomiczny nie pozostawia złudzeń, bo 1500 świń razy 90 zł to dodatkowe 135 tys. zł w portfelu producenta. Z jego doświadczenia wynika, że poprawiając dobrostan świń zdecydowanie polepsza się zdrowotność zwierząt, zmniejsza śmiertelność i poprawia zużycie i wykorzystanie paszy. Tak zwierzęta dziękują za dobrostan.
Chcesz wiedzieć więcej jak wystąpić o wsparcie? Zobacz cały film.
