Generalnie pogoda sprzyja teraz występowaniu stonki, choć można by pomyśleć, że wysokie temperatury raczej nie stwarzają szkodnikowi dogodnych warunków. Jest wręcz przeciwnie – stonce nie przeszkadzają temperatury zbliżone do 30ºC. Skutek jest taki, że lokalnie szkodnik dość licznie występuje na ziemniaku.
Problem ze zwalczaniem stonki
Skoro szkodnik jest na liściach, to teoretycznie łatwo można go zwalczyć, bo jest wystawiony dość dobrze na ciecz opryskową. Niestety, ale ogranicza nas temperatura. Jak wiadomo pyretroidy działają do 20ºC, a pozostałe zarejestrowane substancje należące do innych grup chemicznych do 25ºC. W obecnie panujących warunkach w ciągu dnia nie ma zatem co wyrywać się z opryskiwaczem w pole. Trzeba poczekać albo na ochłodzenie (niezapowiadane w ciągu najbliższego tygodnia), albo wykonać zabieg w nocy.
Pamiętajmy o progu szkodliwości. Wynosi on:
- 10 złóż jaj/10 roślinach lub
- 15 larw/roślinę.
Zobacz także: Objawy zarazy łodygowej i szarej pleśni - jak je odróżnić?
Czy jednak opierać się na progu szkodliwości? Czy robić zabieg po zaobserwowaniu złóż jaj, czy dopiero po wulęgu pierwszych larw? Te są dość żarłoczne. Każda może zjeść ok. 40–45 cm2 liści. Przy dużej liczebności mogą spowodować na roślinach spustoszenie. Zwalczamy zatem to stadium, a nie jaja, bo ich nie zwalczy żaden z zarejestrowanych preparatów.
Czym zwalczać stonkę?
Coraz mniej mamy dostępnych rozwiązań, ale z tego co jeszcze zostało jesteśmy w stanie stworzyć sensowny program zwalczania stonki. Mamy obecnie 10 substancji do zwalczania stonki, prawie połowę z nich stanowią pyretroidy (tab. 1.). Tu niestety pojawia się problem, bo stonka jest już lokalnie odporna na lambda-cyhalotrynę oraz na chlorantraniliprol należący do innej grupy.
To pozwala twierdzić, że pozostałe pyretroidy również mogą mieć obniżoną skuteczność działania. Stonka ziemniaczana ma bardzo duże zdolności adaptacyjne do zmieniających się warunków środowiskowych. Wykształciła opartą na mechanizmach enzymatycznych silną odporność naturalną na szkodliwe związki, występujące w roślinach żywicielskich z rodziny psiankowatych (alkaloidy, terpeny i fenole) i wykorzystuje je również do detoksykacji chemicznych substancji czynnych stosowanych w ochronie ziemniaka.
