Gdańskie Fosfory już pod szyldem Grupy Azoty oraz z nowymi produktami

Pod koniec ubiegłego roku Gdańskie Zakłady Nawozów Fosforowych zmieniły nazwę na Grupa Azoty "Fosfory". Jednak nie był to moment przejęcia gdańskiego przedsiębiorstwa przez GA. S.A. Początek wchłaniania firmy miał miejsce w 2011 r. kiedy Grupa Puławy przejęła zakład z Gdańska. Po utworzeniu Grupy Azoty firma weszła w skład Grupy Azoty S.A. Przez ten czas zajmowała się nie tylko produkcją nawozów fosforowych.

– Od 2017 r. zajmujemy się produkcją linii nawozów dwuskładnikowych. Są to przykładowo nawozy Holist zawierające azot i potas. Jednak od lat produkujemy nawozy trójskładnikowe jak znana na rynku Amofoska. Jednak nawozy to nie jedyna nasza działalność – powiedział Wojciech Dawidziuk – prezes GA "Fosfory". Wspomniał dwóch ważnych działalnościach spółki – produkcji kwasu siarkowego oraz usługach przeładunkowych.

– Jesteśmy właścicielem 400 m nabrzeża morskiego. Służy to nie tylko eksportowi nawozów i importowi surowców, ale także działamy na rzecz innych firm – mówił Dawidziuk. Umożliwia to firmie handel z całym światem. Statki które przybijają to tego nabrzeża mają tonaż od kilku do 35 tys. t. Rocznie przeładowuje się tam ponad 1 mln. t.

Nowe nawozy ze źródeł odnawialnych

Firma w Gdańsku rusza z produkcją dwóch nowych nawozów wieloskładnikowych. Będzie to nowa rodzina – Fosfarm. Oprócz podstawowych NPK zawierać będą m.in. Mg, Ca, S, Cu czy Zn. Azot w nawozach jest w postaci amonowej. Na początek planowane jest uruchomenie dwóch nawozów:

• Fosfam 4-10-15, który zawiera oprócz wymienionych w nazwie NPK także 6% CaO i 4,8% S oraz Mg, Cu i Zn.
• Fosfam 4-8-21, który zawiera oprócz wymienionych w nazwie NPK także 5% CaO i 4,8% S oraz Mg, Cu i Zn.

– Innowacją nowych nawozów jest źródło pochodzenia surowców do ich produkcji. Będą to źródła odnawialne – powiedziała Agnieszka Krawczyk – manager ds. agronomii, Grupa Azoty S.A. Dopytaliśmy co kryje się pod stwierdzeniem "źródła" odnawialne". Firma odpowiedziała, że w nawozie Fosfarm, takie składniki jak fosfor, wapń i magnez pochodzą w 100 proc. z surowców odnawialnych tj. z popiołu ze spalania osadów. Potas pochodzi z soli potasowej pochodzenia naturalnego (kopalina).

Nawozy te mają zatem wpisywać się w europejską politykę zielonego ładu i ochrony środowiska. Linia ta jest produkowana zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju i gospodarki o obiegu zamkniętym.

– Wspieramy rolników w osiąganiu ich celów produkcyjnych. Wprowadzane przez nas nowe formuły nawozów umożliwiają dostosowywanie się do obowiązujących przepisów oraz wymogów środowiskowych. Nowa linia produktów jest dowodem na wprowadzanie na rynek przez Grupę Azoty innowacyjnych produktów, zgodnych z założeniami Europejskiego Zielonego Ładu. Z radością należy przyjąć również fakt, że wraz z wprowadzeniem nowej linii produktów możemy mówić o pełnej synergii z Grupą Azoty Fosfory. Jak pokazują doświadczenia ostatnich lat, konsekwentna realizacja spójnej strategii i polityki handlowej, którym towarzyszą działania pod wspólną marką, przynoszą dobre efekty dla całej Grupy Azoty – mówi Tomasz Hinc, Prezes Zarządu Grupy Azoty S.A.

Inhibitor ureazy z Grupy Azoty S.A.

Jednak nowa nazwa gdańskiej firmy oraz nowa linia nawozów to nie jedyne nowości przygotowane na ten rok przez Grupę Azoty. od sierpnia zaczynają obowiązywać przepisy dotyczące stosowania mocznika. W formie posypowej będzie musiał on być stosowany tylko z inhibitorem ureazy lub z powłoka spowalniającą uwalnianie amoniaku. Firma przygotowuje się do tego i planuje uruchomienie linii produkcji inhibitora ureazy. Dopytaliśmy czy produkt ten będzie dostępny tylko z nawozami GA czy także na wolnym rynku, np. do samodzielnego blendingu przez rolników czy firmy dystrybucyjne.

– Na tę chwilę nie przewidujemy sprzedaży inhibitora ureazy dla rolników ani przedsiębiorstw z linią do blendingu nawozów. Obecnie oferujemy mocznik z inhibitorem ureazy jako gotowy produkt – twierdzi rzecznik prasowy GA.