Brak opadów to już w naszym kraju norma, ale nie chcemy się do niej przyzwyczajać. Niestety, są w Polsce regiony, gdzie od początku roku do 1. Dekady maja spadło zaledwie 30 l/m2 deszczu. To ekstremalnie mało. Tak było np. w Wielkopolsce, na zachód od Poznania w okolicach np. Opalenicy. Taka suma opadów zawiera już wodę ze śniegu, który pojawił się w lutym, a pokrywa miała kilkanaście centymetrów. Gdyby nie mokra końcówka 2024 r. i niskie temperatury na wiosnę, sytuacja na polach byłaby teraz dużo tragiczniejsza.
Susza hydrologiczna
Jest jednak ona i tak bardzo poważna, bo 13 maja IMGW ogłosił suszę hydrologiczną dla kilku regionów w kraju, m.in. części woj. zachodniopomorskiego, śląskiego, łódzkiego, warmińsko-mazurskiego, podlaskiego i lubelskiego. Co to oznacza? Po suszy rolniczej to kolejny stan odzwierciedlający braki wody – poziom rzek jest mniejszy niż średnia z wielolecia. Stan gleby jeśli chodzi o zawartość wody odzwierciedla też krajowy bilans wodny – w całym kraju jest źle, jedynie tereny górskie nie cierpią na braki wody.
Zobacz także: Klimat się zmienia, ale nie zmieniają się przepisy. Gorąco w Sejmie
Co z roślinami?
Generalnie trzeba przyznać, że oziminy trzymały się dobrze dość długo. Krócej, co oczywiste, na słabszych stanowiskach i tam np. zboża placowo zasychały i wcześniej kłosiły się. Suszę mniej było widać po rzepaku, ale to ile ucierpiał z powodu mniejszej ilości deszczu będzie widoczne dopiero podczas zbóż.
W przypadku buraków cukrowych ich siew przypadłą na okres, kiedy wody w glebie szczególnie brakowało. Efektem są późne i niewyrównane wschody.
Zimno! Seria wiosennych przymrozków
Mieliśmy też w tym roku sporo przymrozków wiosennych. Rekord padł na Podlasiu 8 maja. Było tam przy gruncie aż –11°C. Normą było 6–7 stopni poniżej zera. Na przymrozki natrafiły wschodzące najpierw burak, a później kukurydza. Wydaje się, że ta druga mocniej z tego powodu ucierpiała.
Nie uchował się też rzepak i niektóre plantacje na pewno będą miały zredukowaną liczbę łuszczyn na roślinach. Uszkodzeniom ulegały też pędy – przez pęknięcia wnikają grzyby, co może powodować wcześniejsze zasychanie roślin, a nawet osypywanie się nasion.
Jakie jeszcze skutki przyniosły susza i przymrozki? O tym dowiesz się z najnowszego odcinka pogotowia polowego. Zapraszamy do oglądania.
Maria Walerowska, Jacek Daleszyński

