StoryEditor

Sposób na zarazę ogniową

Zaraza ogniowa to choroba o niebezpiecznym poziomie infekcyjności. Atakuje głównie sady jabłoniowe i gruszowe. Do wejścia Polski do Unii Europejskiej była ona na liście chorób kwarantannowych i podlegała obowiązkowi zwalczania. W razie jej wykrycia drzewa wycinano i palono.
25.03.2015., 09:03h

Zarazie ogniowej można było przed 2005 r. zapobiegać poprzez stosowanie jedynego wtedy antybiotyku w ochronie roślin - streptomycyny. Jego użycie było reglamentowane i zabiegi przeprowadzano pod nadzorem Inspekcji Ochrony Roślin. Jako że chorobę wywołuje bakteria: Erwinia amylovora, to możliwe w jej ograniczaniu są także środki zawierające miedź (tlenochlorek miedziowy, siarczan miedzi itp.). W niektórych krajach, np. w Niemczech, zarejestrowane są środki zawierające LMA, czyli ałun glinowo-potasowy. Ponadto w stosuje się Vacciplant – preparat o działaniu zapobiegawczym, którego substancją czynną jest laminaryna – substancja pochodząca z glonów morskich o działaniu indukującym odporność. W Polsce preparat ten znany jest pod nazwą Vaxiplant SL, jednak nie ma on rejestracji przeciwko zarazie ogniowej.
Zaprzestanie zwalczania zarazy ogniowej z urzędu może być przyczyną wzrostu znaczenie tej choroby, co może powodować duże zagrożenie dla rejonów sadowniczych. Choroba po wystąpieniu objawów rozprzestrzenia si za pomocą wiatru bardzo szybko. Zaraza ogniowa rozprzestrzenia się, gdy temperatura wynosi powyżej 18°C, a wilgotność powietrza przekracza 80%. Silny wiatr, gradobicia i inne zjawiska powodujące zranienie roślin zwiększają ich podatność na infekcję. Zagrożenie wzrasta szczególnie w okresie kwitnienia i w początkowym etapie wzrostu pędów. Zagrożeniem są też nierozpoznane ogniska choroby w samych sadach, przyjmujące postać nekrozy lub zgorzeli na konarach i pniach drzew. Dochodzi także do wtórnych infekcji, rozprzestrzeniających się na skutek wiatru, deszczu, przenoszonych przez owady lub ptaki. Źródłem zakażenia mogą być także niezdezynfekowane narzędzia używane podczas prac sadowniczych.
Na szczęście przemysł chemiczny szuka rozwiązania problemu i firma Arysta LifeScience zapowiada rejestrację środka zawierającego laminarynę do zapobiegania zarazy ogniowej. W najbliższych tygodniach rejestrację powinien uzyskać preparat Plantivax. Ma on wg informacji firmy zapewniać bezpieczeństwo w okresie kwitnienia, nie będzie powodował ordzawień liści i zawiązków ani uodpornienia patogenów.
Źródło: Arysta LifeScience

Tomasz Czubiński
Autor Artykułu:Tomasz Czubiński

redaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie ochrony, uprawy i nawożenia roślin

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
29. kwiecień 2024 01:08