StoryEditor

System „Wolne od GMO” dobrowolny, ale kary mogą być!

Jeszcze w tym miesiącu Sejm zajmie się rządowym projektem ustawy, która przewiduje znakowanie żywności wolnej od GMO. System będzie dobrowolny, ale za jego nieprzestrzeganie grożą kary.
05.03.2019., 12:03h
Zdaniem ministerstwa rolnictwa opracowanie przepisów umożliwiających oznakowanie produktów wytworzonych bez wykorzystania organizmów genetycznie zmodyfikowanych (GMO) wynika z postulatów zgłaszanych przez organizacje społeczne, organizacje konsumenckie oraz część producentów. Projektodawca powołuje się również na badania opinii publicznej, z których wynika, że 65% Polaków opowiada się za wprowadzeniem zakazu upraw GMO.
Kto wejdzie do sytemu?
Nowym dobrowolnym systemem będą objęte:
  • produkty roślinne, które mają genetycznie zmodyfikowane odpowiedniki, czyli np.: kukurydza, rzepak, soja i burak cukrowy
  • produkty pochodzenia zwierzęcego (np. mięso, mleko, jaja, sery) pochodzące od zwierząt lub ze zwierząt karmionych paszami bez GMO.

W pierwszym przypadku na towarze konsument będzie mógł znaleźć znak „bez GMO”, a w przypadku produktów odzwierzęcych ”wyprodukowane bez stosowania GMO”.

System kontroli i kar

Kontrolę przestrzegania przepisów ustawy przeprowadzać będą Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, Inspekcja Weterynaryjna (pasze) oraz Inspekcja Handlowa. Zasady i zakres współpracy inspekcji będzie określało porozumienie zawarte między Głównym Inspektorem Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, Głównym Lekarzem Weterynarii oraz Prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W ramach współpracy inspekcje będą przygotowywać wspólny plan kontroli na każdy rok oraz wspólny raport z przeprowadzonych kontroli na zakończenie każdego roku. Zarówno plan kontroli, jak i raport z przeprowadzonych kontroli będzie przedstawiał ministrowi właściwemu do spraw rynków rolnych w imieniu trzech inspekcji Główny Inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Projekt ustawy reguluje sankcje dotyczące uchybień w trakcie wprowadzania na rynek produktów oznakowanych jako wolne od GMO.
Standard europejski
Przepisy regulujące znakowanie żywności wolnej od GMO blisko 10 lat funkcjonują z powodzeniem w Niemczech, Austrii, Francji, Górnym Tyrolu we Włoszech, Słowenii, a od roku 2016 starają się o nie również Węgry. W samych tylko Niemczech  stowarzyszenie producentów żywności „bez GMO” zrzesza blisko 600 producentów i przetwórców, którzy umieszczają na niemieckim rynku ponad 6700 produktów żywnościowych oznaczonych jako wolne od GMO, a ich sprzedaż roczna wynosi ok. 4,6 mld euro.    wk
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
28. kwiecień 2024 11:49