StoryEditor

Fundusz Wzajemnej Pomocy czy kolejny haracz od rolników?

Podczas ostatniego posiedzenia Rady Ministrów został przyjęty projekt ustawy o Funduszu Wzajemnej Pomocy w Stabilizacji Dochodów Rolniczych. Dla rolników jest to dobra wiadomość, ale tylko teoretycznie, bowiem gdy zgłębi się szczegółowe zapisy tej ustawy, praktyczne jej aspekty nie są dla większości z nich korzystne.
08.01.2015., 09:01h

Projekt tej ustawy został opracowany w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi i po konsultacjach społecznych trafił pod obrady rządu. W myśl zawartych w niej zapisów, Fundusz ma być gwarantem stabilizacji dochodów rolników poprzez wypłatę rekompensat w przypadku, gdy dochody w gospodarstwie rolnym obniżą się o więcej niż 30% w stosunku do średniego rocznego dochodu z ostatnich trzech lat.

Wspomniany w ustawie spadek dochodów w gospodarstwie może być spowodowany skutkami zjawisk atmosferycznych (z wyjątkiem: suszy, powodzi, gradobicia, przymrozków wiosennych lub ujemnych skutków przezimowania). Oznacza to, że rekompensaty z Funduszu nie będą dotyczyły zjawisk, od skutków których zabezpieczają polisy ubezpieczenia upraw. Poza tym Fundusz ma wypłacać rekompensaty za straty związane z wprowadzeniem środków w przypadku zagrożenia wystąpienia/wystąpieniem chorób zakaźnych zwierząt lub roślin czy ograniczeniami, niezależnymi od producenta, w handlu międzynarodowym.

Fundusz będzie wyodrębnionym rachunkiem bankowym administrowanym przez Agencję Rynku Rolnego, ale pieniądze zgromadzone na rachunku nie będą środkami publicznymi. Dla rządu Fundusz nie będzie żadnym kosztem, ponieważ pieniądze gromadzone na jego koncie będą pochodzić z wpłat od podmiotów skupujących płody rolne, żywiec, mleko i ryby. Opłata wynosić ma zawsze 0,2% wartości netto od sprzedawanych przez rolnika towarów, ale nie zapłaci ich ze swoich pieniędzy podmiot skupujący, lecz potrąci rolnikowi z należnych mu pieniędzy. Finansowanie Funduszu spadnie zatem na barki rolników, a nie budżetu państwa.
Jednak ewentualna rekompensata za utracone dochody będzie się należała tylko tym producentom, którzy swoje produkty będą kontraktować, co obecnie czyni ok. 10% producentów rolnych, zazwyczaj tych dużych.

Należy pamiętać o tym, że zdecydowana większość gospodarstw w Polsce ma powierzchnię od kilku do kilkunastu hektarów, co przekłada się na niewielką skalę produkcji roślinnej i zwierzęcej oraz uniemożliwia jej kontraktację. Można więc przewidzieć, że w obecnych realiach rekompensaty będą dostępne tylko dla wąskiej grupy, podczas gdy składki będą odprowadzać wszyscy. Jest to więc dla rolników opcja gorsza niż polisa, bowiem w przypadku ubezpieczenia składki opłacają wszyscy i wszyscy w przypadku wystąpienia szkody mogą otrzymać rekompensatę.

Potrącenia na Fundusz będą obowiązkowe, ale sprawa jego powstania nie jest ostatecznie przesądzona, ponieważ ustawę musi teraz uchwalić Sejm. bcz

Źródło: KPRM

Bartłomiej Czekała
Autor Artykułu:Bartłomiej Czekała Redaktor naczelny portalu topagrar.pl, dyrektor PWR online
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
28. kwiecień 2024 21:53